Źródeł siły waluty Czech należy szukać w działaniach banku centralnego
Oznacza to, że kurs korony w relacji do euro pozostawał o włos od długoterminowych minimów podczas gdy notowania złotego i przede wszystkim najsłabszego forinta ostro pikowały. Rynek walutowy w 2022 roku pozostaje skrajnie rozchwiany.
Złoty i forint, którego ze spirali wyprzedaży musiał ratować bank centralny wykorzystując skrajne narzędzia, w minionych kilkunastu dniach odrabiały straty poniesione w relacji do głównych walut, ale też do korony. Gdy nastroje znów zmienią się na niekorzyść rynków wschodzących, stabilna korona ponownie będzie górować nad pozostałymi walutami regionu.
Czeskie władze monetarne jako pierwsze w regionie zaczęły podwyżki kosztu pieniądza i wykazywali największą determinację, by zahamować inflację. Gdy już w czerwcu sfinalizowano cykl na pułapie 7 proc., rolę czynnika wspierającego zapanowanie nad presją cenową powierzono koronie.
By ją wspierać i osłaniać przed rynkowymi zawirowaniami, wiosną rozpoczęto intensywne i regularne interwencje walutowe. W pierwszych trzech miesiącach pochłonęły one 20 miliardów euro. Do dziś rezerwy, które na początku roku miały wartość przeszło 160 miliardów euro i były jedne z największych na świecie w relacji do wielkości gospodarki, stopniały o minimum dwadzieścia procent. EUR/CZK pozostaje przyklejony do okolic 24,50 i dopiero potencjalne osłabienie się zapału CNB do interwencji może windować kurs na wyższe pułapy.
Jak mówi Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. należy dodać, że interwencje to dla Czeskiego Banku Narodowego nie pierwszyzna. W latach 2015-2017 utrzymywano minimalną wartość kursu EUR/CZK na pułapie 27,00. W tym celu, odwrotnie niż dziś, skupowano waluty obce.
-Polityka ta budziła gigantyczne kontrowersje, po uwolnieniu kursu korony w rok i tak poszybował w górę o 7 proc. Skutkowało to potężnymi startami banku centralnego. Niemniej, to właśnie stąd CNB dysponuje dziś tak pokaźnymi rezerwami, które może wyprzedawać bez zagrożenia dla postrzegania stabilności systemu finansowego- twierdzi analityk.
Źródło: Cinkciarz.pl