Praca zdalna – wady i zalety

i

Autor: Pracuj.pl Praca zdalna – wady i zalety

Koronawirus: kobiety zdecydowanie częściej nieobecne w pracy

2020-07-09 10:33

W pierwszym kwartale 2020 roku aż 30 mln zatrudnionych w UE było tymczasowo nieobecnych w pracy. Oznacza to skok o aż 4,3 mln w porównaniu do ostatniego kwartału 2019 roku. Ten gwałtowny wzrost wywołały głównie przymusowe bezpłatne urlopy, na które w związku z koronawirusem skierowano o 2 mln pracowników więcej niż zazwyczaj – wynika z danych Eurostatu. Duży wzrost zaobserwowano także wśród osób podających jako powód nieobecności kategorię „inne”, do której można zaliczyć m.in. przejście na urlop wychowawczy. Eksperci Personnel Service wskazują, że nadal to kobiety częściej są nieobecne w pracy niż mężczyźni.

- Właściwie w całej Unii Europejskiej, za wyjątkiem Cypru, odsetek nieobecności w pracy wśród kobiet jest wyższy niż wśród mężczyzn. Największą różnicę odnotowano na Litwie, Węgrzech oraz w Polsce. W naszym kraju jest to efekt zamknięcia szkół oraz przedszkoli w ramach walki z COVID-19. Dzieci musiały zostać pod opieką dorosłego, i jak się okazuje, tego zadania zdecydowanie częściej podejmowały się mamy. W pierwszym kwartale 2020 roku w domach zostało 144 tys. kobiet więcej i 57 tys. mężczyzn więcej niż w pod koniec 2019 roku. Tym samym kobiety stanowiły 66% nieobecnych w pracy i prawdopodobnie w kolejnych 3 miesiącach ten udział jeszcze wzrośnie, przez powszechny zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci do lat 8 – Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service.

O 100 tys. Polaków więcej na bezpłatnym urlopie

W pierwszym kwartale bieżącego roku z 16 mln zatrudnionych, nieobecność w pracy dotyczyła 8%, czyli 1,3 mln pracowników. Oznacza to wzrost o 280 tys. osób r/r (1,5 pp.) i 200 tys. w porównaniu do ostatniego kwartału 2019 roku. Pomimo pandemii najczęstszą przyczyną nieobecności polskich pracowników pozostał urlop wypoczynkowy, na który udało się 0,5 mln z nas (+20 tys. w porównaniu do IV kw. 2019). Na drugim miejscu powodów sklasyfikowano „inne” – 386 tys. osób (+30 tys.), a na trzecim zwolnienia chorobowe 309 tys., wobec 263 tys. kwartał wcześniej. Najmniej powszechną przyczyną, a jednocześnie zgodnie z unijną tendencją – najdynamiczniej rosnącą, są bezpłatne urlopy. Polscy pracodawcy wysłali na nie o 106 tys. ludzi więcej niż pod koniec zeszłego roku.

- Zwolnienia tymczasowe, zwane także urlopami bezpłatnymi, są stosowane w momentach problemów ekonomicznych lub technicznych. Pandemia koronawirusa dostarczyła obu. W zakładach produkcyjnych spadła liczba zamówień, co zmniejszyło zapotrzebowanie na kadrę, a dodatkowo, firmy mierzyły się z wyzwaniami technologicznymi związanymi z przejściem na pracę zdalną. W wynikach za drugi kwartał należy spodziewać się natomiast wzrostu liczby urlopów wypoczynkowych, ponieważ to początek sezonu wakacyjnego – tłumaczy Krzysztof Inglot.

Fala nieobecności na Zachodzie

W Unii Europejskiej w pierwszym kwartale 2020 roku nieobecności stanowiły 12% poziomu zatrudnienia, co przekłada się na +2,3 pp. w stosunku do ostatniego kwartału 2019 roku. Najwyższe wskaźniki nieobecności odnotowano we Francji (18,1%), Szwecji (16,2%) i Austrii (15,0%), a najbardziej wyraźny skok we Włoszech (z 7,6% do 13,4%), które najmocniej ucierpiały na skutek pandemii. Wzrost nieobecności napędziły dwie przyczyny – osób bezpłatnie urlopowanych przybyło prawie 2 mln (najwięcej we Włoszech + 670 tys.), a kolejne 1,5 mln nie pojawiło się w pracy z innych przyczyn np. urlopów wychowawczych, które często były wymuszone sytuacją związaną z koronawirusem i zamknięciem szkół.

SPRAWDŹ TAKŻE: Uwaga na bakterie w burgerze znanego producenta! Wycofują je ze sprzedaży

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze