Pracodawcy na forum Rady Dialogu Społecznego będą namawiać zarówno rząd jak i związki zawodowe reprezentujące pracowników do wprowadzenia przepisów ustawy w życie. Liczą, że spadek PKB o 5 a nawet 13 proc. w 2020 r. i deficyt przekraczający konstytucyjne 50 proc. PKB, być może zmusi rząd do ustępstw - podaje strefabiznesu.pl.
Obecnie na forum RDS pracodawcy próbują przekonać związki zawodowe by poparły projekt ustawy. Uważają, że jeśli będzie zgoda dwóch stron, łatwiej będzie naciskać na rząd.
Celem projektu jest przede wszystkim ochrona miejsc pracy pracowników handlu. Jest też odpowiedzią na gospodarcze oraz zdrowotne skutki epidemii COVID-19.
W 2018 r pracę w handlu znalazło ponad 1,2 mln Polaków, co stanowiło około 10 proc. wszystkich pracujących w sektorze prywatnym. Przewidywana recesja może mieć bardzo negatywny wpływ na rynek pracy – stopa bezrobocia w 2020 r. ma wynieść 9,9 proc. (w 2019 wynosiła jedynie 3,3 proc.).
Przeczytaj także: Ponad ćwierć miliona młodych Polaków bez pracy. Co trzeci nie ma nawet 30 lat!
Pracodawcy przekonują, że odmrażanie gospodarki, w momencie gdy pandemia wcale się nie kończy, ma jeden cel – ratowanie miejsc pracy i firm przed bankructwami. Aby zminimalizować nadchodzący kryzys, a jednocześnie ochronić zdrowie Polaków, musimy poszukiwać odważnych rozwiązań.
Wcześniej o takie rozwiązanie do rządu apelowała Konfederacja Lewiatan, a w swoim raporcie przedstawiającym polskiemu rządowi sugestie jak zwalczać ekonomiczne skutki pandemii koronawirusa podobne sugestie, by wesprzeć sektor detaliczny poprzez czasowe zawieszenie zakazu handlu w niedzielę sugerowała także światowa organizacja OECD.
Podcasty
Playlisty tematyczne
