Zmiany w RossmannieNowe kasy samoobsługowe zwiększają dostępność sklepów dla wszystkich, niezależnie od stopnia sprawności. Dzięki zwiększonemu kontrastowi oraz odpowiedniej czcionce są one przyjazne w obsłudze dla osób słabowidzących. Poza intuicyjnym systemem, nowe kasy zostały zaprojektowane w taki sposób, aby łączyły funkcję kas tradycyjnych i samoobsługowych – są to pierwsze tego typu kasy na rynku. Za te rozwiązanie odpowiada firma SelfMaker.
ZOBACZ TEŻ: Rossmann: minus 60 procent na kosmetyki do makijażu. Znamy szczegóły promocji!
Ruchomy, 15 calowy ekran, który można obracać o 180 stopni pozwala na obsługę kasy przez pracownika sklepu lub klienta, w przypadku kiedy stanowisko nie ma kasjera. Wystarczy, aby klient obrócił ekran w swoim kierunku i rozpoczął samodzielne skanowanie produktów. Dodatkowo, ekran może się poruszać w płaszczyźnie góra dół, co pozwala na dostosowanie jego wysokości do klienta. Dzięki takiemu rozwiązaniu, osoby poruszające się np. na wózku inwalidzkim mogą obniżyć ekran do odpowiedniego poziomu i komfortowo dokonać zakupu, również osoby wyższe mogą dostosować ekran do własnych potrzeb.
- Realizując projekt kas samoobsługowych dla Rossmann przyświecała nam idea dostępności dla każdego klienta niezależnie od obecności pracownika przy kasie, jak również zniesienie barier dla osób z niepełnosprawnościami. Rozwiązanie, nad którym pracowaliśmy z zespołem konstruktorów przez wiele tygodni pozwala na zamknięcie zaawansowanej technologii w urządzeniu rozmiarów komputera PC. Jest to duży krok w branży urządzeń samoobsługowych. Do tej pory kasy, które funkcjonowały na rynku, zajmowały sporo przestrzeni sklepowej i nie charakteryzowały się ciekawym wyglądem. Kasa zaprojektowana dla Rossmann łączy w sobie technologię, funkcjonalność oraz design, który jest spójny z aranżacją i estetyką sklepu – mówi Marek Wieteska Prezes Zarządu SelfMaker.
Kasy samoobsługowe to nie tylko sprawne zakupy, mobilność ekranów i hybrydowość łącząca człowieka i technologię. To również odpowiedź na potrzeby społeczności Głuchych, dla których wizyta w sklepie obarczona jest stresem. Dla wielu osób konieczność skorzystania z tradycyjnej kasy jest wyjściem ze swojej stresy komfortu.
- Współczesna technologia bardzo szybko się rozwija, dla mnie to potęga, która nie tylko zmienia świat globalnie, ale także przyczynia się do poprawy jakości życia ludzi Głuchych. W trakcie wykonywania codziennych czynności – jak zakupy czy chęć zjedzenia obiadu na mieście, spotykamy się z barierą komunikacyjną związaną z niemożnością sprawnego przekazania informacji. Właśnie dlatego kasy samoobsługowe są ogromną wygodą, polepszają nasz komfort życia i zmniejszają stres związany z „kombinowaniem”, żeby się porozumieć - dodaje Kamil Chomski, jedna z osób Głuchych zatrudnionych w SelfMaker.