Nie wszyscy emeryci dostaną czternastą emeryturę. Według informacji, do których dotarł Business Insider, dodatkowe świadczenie będzie przysługiwało tylko tym osobom, których świadczenia są niższe niż 2900 zł (przed odliczeniami, potrąceniami i zmniejszeniami). Jak pisze serwis, chociaż uprawnionych do świadczenia ma być aż 9,1 mln osób, to pełne otrzyma tylko 7,9 mln z nich. - Kolejne dodatkowe roczne świadczenie pieniężne w 2021 roku zostałoby wypłacone ok 9,1 mln świadczeniobiorców, czyli 93,7 proc. ogółu - napisano w projekcie ustawy.
ZOBACZ KONIECZNIE: Emerycie! Sprawdź, czy dostaniesz trzynastą emeryturę przed Wielkanocą?
Poza tym, czternastka ma nie nie wliczać się do dochodu i podlegać opodatkowaniu. Według ustaleń BI, rząd nie chce, aby czternastka miała wpływ na uprawnienia do innych świadczeń, dodatków, zasiłków lub wsparcia. Dodatkowe świadczenie będzie także zabezpieczone przed potrąceniami i egzekucjami. Koszt wypłaty tego świadczenia sięgnie 10,6 mln zł.
O dodatkowym świadczeniu zapomnieć muszą osoby, którym zawieszono prawo do świadczeń do 31 października 2021 roku , np. ze względu na przekroczenie maksymalnego limitu dochodu. W projekcie nie uwzględniono też sędziów przechodzących w stan spoczynku i prokuratorów w stanie spoczynku, którzy nie mają statusu emeryta ani rencisty.