![Super Biznes SE Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-b2RH-YnJp-Mda6_super-biznes-se-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Sam Altman: 100 mld dolarów to za mało
O złożonej ofercie poinformował „WSJ” reprezentujący Muska i sprzymierzonych inwestorów z Doliny Krzemowej prawnik Marc Toberoff.
"Czas przywrócić OpenAI do siły na rzecz dobra skupionej na bezpieczeństwie i otwartym źródle. Zapewnimy, że tak się stanie" - powiedział Musk w opublikowanym oświadczeniu. Oferta opiewa na 97,4 mld dolarów i dotyczy przejęcia fundacji non-profit OpenAI, która formalnie kontroluje firmę stojącą za ChatGPT.
Szef OpenAI Sam Altman odrzucił na ofertę we wpisie na platformie X. "Nie, dziękuję, ale kupimy twittera za 9,74 mld, jeśli chcesz" - napisał.
Altman i Musk, którzy byli wśród współzałożycieli OpenAI w 2015 r., są od wielu lat w konflikcie, zaś w ub.r. Musk pozwał byłego wspólnika, oskarżając go o sprzeniewierzenie się statutowej misji organizacji opartej o idee non-profit, open source i bezpiecznego rozwoju AI. Pochodzący z RPA miliarder założył też własną firmę rozwijającą sztuczną inteligencję, xAI, która jest jednym z członków konsorcjum usiłującego przejąć OpenAI. Spółka powstała, ponieważ jego twórcy uważali, że sztuczna inteligencja ogólna, czyli AGI, stanowi poważne zagrożenie dla ludzkości. Firma powołała radę nadzorczą, która miała przeglądać każdy produkt stworzony przez firmę, a kod jej produktów został ujawniony.
Dotychczas największym inwestorem w OpenAI jest Microsoft. Jak notuje "WSJ", złożona przez Muska oferta komplikuje plany Altmana dotyczące przyszłości swojej organizacji, w tym przekształcenia jej w pełni w zwykłe przedsiębiorstwo i planu inwestycji do 500 mld dolarów w infrastrukturę AI w ramach projektu "Stargate". Tuż po tym, jak Altman ogłosił inicjatywę w Białym Domu, Musk stwierdził, że Altman nie ma obiecywanych pieniędzy.