Kosmiczne dane z rynku pracy za styczeń
Jerome Powell, szef Rezerwy Federalnej nie zdołał w minionym tygodniu przekonać inwestorów, że amerykański bank centralny dokona więcej niż jednej podwyżki stóp procentowych w trwającym od niemal roku cyklu zacieśniania.
Wyręczyły go jednak wręcz kosmiczne dane z rynku pracy za styczeń. W ich efekcie dochodzi od podbicia rentowności długu USA i spadków na Wall Street. Dolar zalicza gwałtowne odbicie z dna, a złoty traci na wartości.
Oczekiwano niespełna 200 tys. Jest ponad pół miliona!
W amerykańskiej gospodarce w styczniu powstało przeszło pół miliona nowych miejsc pracy w sektorach poza rolnictwem. To wynik znacznie powyżej prognoz, jak również odczytów za kilka poprzednich miesięcy. Szacunki analityków zakładały styczniowy wzrost o niespełna 200 tys. etatów. Co więcej, stopa bezrobocia w USA obniżyła się nieoczekiwanie z 3,6 do 3,4 proc., osiągając najniższe poziomy od 1969 r.
– Styczniowy raport z rynku pracy w USA nie tylko podkreślił moc tego segmentu amerykańskiej gospodarki na starcie nowego roku, ale też diametralnie zmienił postrzeganie możliwych działań Rezerwy Federalnej, dla której kondycja rynku pracy jest jednym z najważniejszych parametrów przy podejmowaniu decyzji o zmianie stóp procentowych – komentuje Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.
Dolar skoczył o 12 groszy
Dane z rynku pracy w USA mocno zmieniły nastroje na rynkach. Rosną szanse na uniknięcie recesji i zrealizowanie się scenariusza tzw. miękkiego lądowania. Między innymi dlatego, że obecnie oznaką wygasania gospodarczej koniunktury pozostają już tylko wynagrodzenia, których roczna dynamika wyhamowała z 4,8 do 4,4 proc. Łącznie obraz rynku pracy jest jednak zdecydowanie korzystniejszy, niż wcześniej można było mniemać.
– Kondycja rynku pracy w USA wymusiła urealnienie wyceny przyszłych zamiarów Fed. Poprzeczka oczekiwań na tym polu była zawieszona bardzo nisko. Liczni inwestorzy oczekiwali finalizacji cyklu podwyżek stóp procentowych już w marcu. Z tego względu rynkowa reakcja jest bardzo silna, a mocno przeceniony w minionych miesiącach dolar odbił z dużą werwą. Kurs USD/PLN rośnie ponad 4,35, co oznacza, że dolar jest o przeszło 12 groszy ponad czwartkowym minimum. Na razie skok USD/PLN ma jednak charakter korekty – zaznacza analityk Cinkciarz.pl.
Źródło: Cinkciarz.pl