Kredyt na wakacje

2010-06-17 4:00

Na urlop najlepiej odkładać przez cały rok. Nie wszystkim to się udaje. Wtedy ratunkiem może być kredyt bankowy

O wspaniałych wakacjach marzymy przez cały rok, ale nie zawsze nas na nie stać. Nie musimy jednak rezygnować z wymarzonego wypoczynku. Możemy wziąć z banku pożyczkę na wakacje.

Warto to zrobić, bo wakacyjny wypoczynek to nasz kapitał na cały rok harówki w pracy. To dobre rozwiązanie dla osób, które nie mają wysokich dochodów, a nie potrafią systematycznie oszczędzać. Bo wprawdzie możemy przez cały rok odkładać pewną sumę na wymarzony urlop, ale do tego potrzeba samodyscypliny. Jeżeli zaś weźmiemy kredyt, to mamy świadomość, że musimy go spłacić i wtedy łatwiej się zmobilizować.

Pomyśl nad kwotą

Zanim jednak zdecydujemy się na wypoczynek za pożyczone pieniądze, warto zastanowić się, czy kredyt nie obciąży za bardzo naszego domowego budżetu. Po części odpowiedź uzyskamy z samego banku, ponieważ to on nam powie, na jaką kwotę maksymalnie możemy taki kredyt zaciągnąć, biorąc pod uwagę poziom naszych dochodów. Mimo to warto samemu policzyć, czy kwota, na którą się decydujemy, nie powinna być niższa od limitu określonego przez bank.

Kredyty wakacyjne są łatwo dostępne i bardzo szybko udzielane, a maksymalna kwota pożyczki nie przekracza 10 tys. zł. Jeśli jesteśmy klientami danego banku, możemy dostać pieniądze niemal od ręki.

Jak dostać kredyt

Chętnym na wakacyjne pożyczki banki proponują bardzo uproszczone procedury i nieskomplikowane zabezpieczenia. Kuszą klientów, obiecując pożyczkę w 15 minut, bez zaświadczeń o zarobkach, ale bądźmy pewni, że za te wygody dodatkowo zapłacimy. Kredyty wakacyjne wcale nie są tak tanie jak w reklamach czy ulotkach. Banki tradycyjnie stosują unik eksponując tylko niskie oprocentowanie nominalne, a rzeczywistą stopę procentową (ustawa o kredycie konsumenckim nakłada na banki taki obowiązek) podając drobnym druczkiem. Tak naprawdę w pełni rekompensują sobie niskie oprocentowanie nominalne, żądając wysokich prowizji lub pobierając odsetki z góry.

Co musisz sprawdzić

Zanim skorzystamy z oferty, koniecznie sprawdźmy, ile tak naprawdę kredyt kosztuje, czyli ile w sumie będziemy musieli oddać bankowi. Warto dobrze wszystko policzyć, bo całkowity koszt takiego kredytu nie jest mały.

Nie dajmy się zwieść niskiemu oprocentowaniu. Na koszt pożyczki składają się nie tylko raty i oprocentowanie, ale też inne opłaty np. prowizja, obowiązkowe ubezpieczenie kredytu i opłaty manipulacyjne. Po ich doliczeniu często okazuje się, że oprocentowanie nie jest wcale tak niskie jak obiecuje bank. Czasami może się okazać, że bardziej się opłaca wziąć kredyt o wyższym oprocentowaniu i niższej prowizji niż niżej oprocentowany, ale od którego bank pobiera wyższe opłaty.

Dlatego przede wszystkim trzeba poprosić pracownika banku o przygotowanie symulacji spłat kredytu. Wtedy wyraźnie widać, który wariant jest korzystniejszy. Starania o pożyczkę warto zacząć we własnym banku, bo jego oferta dla stałych klientów może być najkorzystniejsza.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze