W danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że czynny kredyt posiada obecnie co drugi dorosły Polak. Łącznie nasze zadłużenie opiewa na 548,81 mld zł, z czego 71,3 proc. (391,4 mld) stanowią kredyty mieszkaniowe. Posiada je 3,5 mln Polaków.
Co ważne, w I kwartale tego roku liczba osób posiadających kredyty mieszkniowe wzrosła, mimo że banki nie udzielają już kredytów tak chętnie jak kiedyś. Jak wynika z danych BIK, w I kwartale 2016 r. wartość podpisanych umów na kredyty mieszkaniowe wyniosła 10 mld zł i była o 5,7 proc., wyższa niż w I kwartale 2015 r. Średnia kwota udzielonego kredytu mieszkaniowego w I kwartale 2016 r. wyniosła 213,1 tys. zł, była o 2,5 tys. wyższa niż przed rokiem w I kwartale.
Czytaj również: Frankowicze po Brexicie. Raty kredytów pójdą w górę?
Trend wzrostowy dotyczył jedynie kredytów udzielanych w złotówkach. Udzielanie kredytów walutowych zostało praktycznie wstrzymane. W trakcie I kw. br. liczba „walutowców” zmniejszyła się o 10 tys., głównie w wyniku całkowitej spłaty zadłużenia. Na złote przewalutowano również 312 kredytów.
Najwięcej (w relacji do liczby ludności) kredytobiorców mieszkaniowych jest w województwach: pomorskim, mazowieckim, zachodniopomorskim oraz dolnośląskim, a najmniej w województwach: świętokrzyskim, podkarpackim, podlaskim. Najwyższa średnia kwota do spłaty z tytułu kredytu mieszkaniowego przypada na województwo mazowieckie (173,3 tys. zł.), a najniższa średnia – na województwo podkarpackie (74,5 tys. zł.)
Ponad jedną czwartą łącznej kwoty do spłaty kredytów mieszkaniowych mają mieszkańcy gmin powyżej 500 tys. mieszkańców. Co ważne, mieszka w nich tylko 12 proc. dorosłych Polaków. Najwięcej kredytów mieszkaniowych mają osoby w wieku 35–44 lat i na tej grupie osób ciąży prawie połowa kwoty do spłaty z tytułu kredytów mieszkaniowych. Dla porównania, w grupie wiekowej 35-44 lata taki kredyt ma do spłacenia jedna na cztery osoby, a w grupie 18-24 lata – jednak na sto osób.
Z danych BIK wynika także, że posiadacze kredytów mieszkaniowych posiadają także również inne produkty kredytowe: saldo do spłaty z tytułu kredytów konsumpcyjnych wynosi 26,2 mld (6 proc. łącznego salda do spłaty), a z tytułu kart kredytowych i limitów w koncie odpowiednio 3,6 mld zł oraz 3,2 mld zł (dające po 1 proc. łącznego salda do spłaty). W efekcie łączna kwota zobowiązań finansowych, które mają do spłacenia to 424,4 mld zł.
Źródło: BIK, oprac. MK
Podcasty
Playlisty tematyczne
