Kryzys na rynku pracy. Gigantyczne bezrobocie wśród młodych Polaków

2025-07-18 11:14

Polska, mimo jednej z najniższych stóp bezrobocia w UE, staje w obliczu poważnego kryzysu. Alarmujące dane Eurostatu pokazują, że bezrobocie wśród młodych Polaków wzrosło w ciągu roku o niemal 30 proc. To najgorszy wynik w całej Unii. Dlaczego rynek pracy dla młodych zamyka się na ich oczach? Eksperci, na których powołuje się bankier.pl, wskazują na kilka zjawisk.

Tam bezrobocie wśród młodych jest przytłaczające. Nowe dane GUS wyraźnie wskazują te regiony

i

Autor: zdjęcia ilustracyjne/ Shutterstock

Polska na czele niechlubnego rankingu UE. Skąd tak wysokie bezrobocie wśród młodych?

Choć ogólne wskaźniki zatrudnienia w Polsce napawają optymizmem, najnowsze dane rzucają cień na sytuację najmłodszego pokolenia wchodzącego na rynek. Jak informuje bankier.pl, powołując się na Eurostat, Polska odnotowała najwyższy wzrost bezrobocia wśród osób do 25. roku życia w całej Unii Europejskiej.

W maju 2025 roku stopa bezrobocia w grupie wiekowej osób do 25 lat wyniosła w Polsce 13,5 proc., co oznacza wzrost aż o 27,4 proc. rok do roku – wskazują najnowsze dane Eurostatu. Ten alarmujący wynik stawia nasz kraj w bardzo niekorzystnym świetle, zwłaszcza w porównaniu z innymi państwami Wspólnoty. W tym samym czasie kraje takie jak Litwa, Malta czy Słowacja mogły pochwalić się znaczącą poprawą, gdzie bezrobocie w tej grupie wiekowej spadło nawet o ponad 25 proc.

Dlaczego młodzi Polacy mają problem ze znalezieniem pracy?

Eksperci, na których powołuje się portal bankier.pl, są zgodni, że za rosnącym bezrobociem wśród młodych stoi kilka nakładających się na siebie zjawisk. To nie tylko spowolnienie gospodarcze u kluczowych partnerów handlowych Polski czy napięta sytuacja geopolityczna, które ograniczają zapotrzebowanie na nowych pracowników. Kluczowe problemy leżą znacznie głębiej – w zmieniającej się strukturze rynku i rosnącej luce kompetencyjnej.

Piotr Skierkowski, ekspert rynku pracy z ManpowerGroup, wskazuje na dwa główne wyzwania. Pierwszym jest postęp technologiczny. „Wpływa na to również postępująca automatyzacja i digitalizacja, które ograniczają liczbę najprostszych stanowisk, będących w przeszłości naturalną drogą wejścia młodych ludzi na rynek pracy” – mówi w rozmowie z Bankier.pl. Drugim, jego zdaniem nawet większym problemem, jest niedopasowanie oczekiwań. „Największym jednak wyzwaniem jest niedopasowanie wymagań i oczekiwań, zarówno pracodawców, jak i młodych pracowników. Dotyczy to zarówno samych poziomów wynagrodzeń, jak i sposobu pracy oraz zadań do realizacji” – dodaje ekspert.

Wtóruje mu Zuzanna Ilków, Product Marketing Specialist w Useme, która zwraca uwagę na nierealistyczne wymagania stawiane kandydatom. „Młodzi trafiają dziś na rynek pracy, który oczekuje od nich samodzielności, kompetencji technicznych i gotowości do działania od pierwszego dnia, mimo że nie mieli jeszcze realnej szansy, by tych kompetencji się nauczyć” – wyjaśnia dla Bankier.pl. Podkreśla, że pokolenie Z, szukając pierwszej pracy, zderza się z paradoksem, w którym „nawet na stanowiskach juniorskich wymagane jest doświadczenie, a wiele zadań typowych dla początkujących przejmują dziś narzędzia AI”. Tę lukę, według ekspertki, młodzi coraz częściej próbują wypełniać, wybierając freelancing jako alternatywną ścieżkę kariery.

Jak zatrzymać młodych w kraju? Eksperci wskazują rozwiązania

Bierność w obliczu rosnącego bezrobocia młodych może mieć katastrofalne skutki dla polskiej gospodarki. Jak ostrzegają na łamach bankier.pl eksperci z Personnel Service, istnieje realne ryzyko powtórki scenariusza sprzed dwóch dekad, kiedy brak perspektyw zmusił tysiące Polaków do emigracji zarobkowej, co doprowadziło do ogromnego drenażu talentów.

Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service, podkreśla, że pokolenie Z to ludzie ambitni, którzy chcą się rozwijać. „Jeśli nie stworzymy im konkretnych ścieżek rozwoju i wejścia na rynek zatrudnienia, możemy ich zmusić do szukania alternatyw. Zetki nie będą czekać. Jeśli nie znajdą tu miejsca dla siebie, wyjadą tam, gdzie to miejsce im się zaoferuje” – twierdzi ekspert.

Jakie zatem podjąć działania? Piotr Skierkowski z ManpowerGroup proponuje zwiększenie inwestycji w edukację i szkolenia zawodowe, a także rozwój programów stażowych i praktyk.

„Biznes przejmuje często te funkcje, ale do działania w szerszej skali potrzebowałby wsparcia finansowego. Tu przykładem może być model włoski, gdzie państwo z funduszu szkoleniowego finansuje programy stażowe młodych pracowników” – podaje Skierkowski.

Z kolei Zuzanna Ilków z Useme apeluje o zmianę mentalności pracodawców. Jej zdaniem konieczne są stanowiska startowe, które zakładają etap nauki, a nie gotowość „na już”, a także „nowe podejście pracodawców – bardziej otwarte na potencjał niż na gotowe CV”. Już teraz młodzi mogą korzystać z form wsparcia takich jak bon stażowy czy staże organizowane przez uczelnie, jednak eksperci są zgodni, że to wciąż za mało.

Bezrobocie na własne życzenie? Głos samego pokolenia Z

Tymczasem, jak zauważa bankier.pl, nie wszyscy młodzi dorośli postrzegają sytuację na rynku pracy w czarnych barwach. Głosy z samego pokolenia Z pokazują, że problem może być bardziej złożony i nie zawsze wynika z braku ofert. „Szczerze mówiąc, nie zauważyłem, żeby moi znajomi mieli jakiś kłopot ze znalezieniem pracy” – mówi portalowi 24-letni Maciej z Wrocławia. – „Raczej każdy gdzieś się zaczepił – w pizzerii czy w warsztacie samochodowym”.

Zupełnie inną perspektywę przedstawia 23-letnia Klara z Oleśnicy, która sugeruje, że część problemu może leżeć w wygórowanych oczekiwaniach jej rówieśników. „Mam wrażenie, że wiele osób w moim wieku stawia sobie trochę za wysoko poprzeczkę. Marzy im się super stanowisko za duże pieniądze, a jeśli tego nie mogą zdobyć, to nie chcą nic i siedzą na garnuszku rodziców” – cytuje jej wypowiedź bankier.pl. Ta opinia rzuca nowe światło na dyskusję, wskazując, że obok barier systemowych i wymagań pracodawców, istotną rolę mogą odgrywać również indywidualne postawy oraz presja, by pochwalić się "idealną pracą" w mediach społecznościowych.

Piotr Arak: Widzimy niepokojące sygnały. Bezrobocie może wzrosnąć
QUIZ PRL. Z czego śmiano się w PRL-u
Pytanie 1 z 10
Co było jednym z tematów, z których najczęściej żartowano w PRL-u?
QUIZ PRL. Z czego śmiano się w PRL-u
Super Biznes SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki