Szokujące ustalenia prokuratury
Jak informuje wyborcza.pl, z kasy parafii zginęło 1,2 mln złotych dotacji rządowej i lokalnego samorządu przeznaczone na renowację Bazyliki Mniejszej Podwyższenia Krzyża Świętego i Świętej Jadwigi Śląskiej.
Rzeczniczka legnickiej Prokuratury Okręgowej Lidia Tkaczyszyn potwierdza, że wpłynęły dwa zawiadomienia o możliwości popelnienia przestępstwa. Jedno złożył sam proboszcz Włodzimierz G. Dotyczy one oszustw dokonanych zarówno "na jego szkodę, jak i na szkodę parafii przez wyprowadzenie z rachunków bankowych - prywatnego i z rachunku parafii - określonych kwot pieniędzy". Proboszcz miał też zgłosić "nieuprawnione wejścia nieznanej osoby w posiadanie danych, które pozwalały na dostęp do kont".
Drugie złożyła kuria, a dotyczy ono możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę parafii w Legnickim Polu.
Jak informuje wyborcza.pl, w czerwcu do sądu w Legnicy trafił akt oskarżenia wobec proboszcza Włodzimierza G. Usłyszał zarzut przywłaszczenia powierzonych mu pieniędzy "stanowiących mienie wielkiej wartości" i niegospodarności.
Zdaniem prokuratury ksiądz przesłał pieniądze zagranicznej firmie z przeznaczeniem na zakup bitcoinów. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia, a oskarżony nie przyznaje się do winy. Odmówił też skladania wyjaśnień
W śledztwie były proboszcz nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Gdyby jednak sąd uznał go za winnego, grozi mu do dziesięciu lat więzienia.