Widzowie znów skarżą się na Iplę
Kibicie MMA wykupili płatny dostęp do transmisji ostatniej gali KSW, na której występował m.in. „Popek" z „Hardkorowym Koksem" czy Mariusz Pudzianowski z Tyberiuszem Kowalczykiem. Fani walk, pomimo że korzystali z systemu pay-per-view, czyli zapłacili za dostęp do transmisji... nie mogli jej obejrzeć. Niektórzy nie otrzymali kodów dostępu lub mieli problem z jakością obrazu czy ciągle zacinającym się przekazem.
Zobacz również: Udostępnił transmisję z KSW na Facebooku. Może pójść siedzieć na dwa lata
Problem z Iplą, czyli telewizyjno-internetową usługą, nie zdarzył się pierwszy raz. Kibice już kilkukrotnie przy innych transmisjach skarżyli się na podobne problemy techniczne. Jednak nikt systemu dotychczas nie naprawił.
W niedzielę na facebook'owym profilu operatora pojawiło się więc mnóstwo negatywnych komentarzy od niezadowolonych klientów. Wpisy przekroczyły liczbę 2 tysięcy. Nie wiadomo, czy operator ma zamiar wynagrodzić usterkę swoim użytkownikom czy też oddać pieniądze tym, którzy w ogóle nie otrzymali kodów. Z pewnością będzie musiał rozwiązać problemy z przekazem w najbliższej przyszłości, ponieważ jeśli wadliwa transmisja zdarzy się kolejny raz, większość użytkowników znajdzie innego operatora.
Źródło: innpoland.pl