SKLEP ZAKUPY KLIENCI

i

Autor: Shutterstock

Kto może wrzucić jedzenie w koszty uzyskania przychodu?

2015-07-07 17:20

Kto może wrzucić żywność w koszty uzyskania przychodu? Takie pytanie zadaje sobie wiele osób, widząc jak inny klient marketu za pozornie codzienne zakupy żąda firmową fakturę.

Kto może wrzucić żywność w koszty uzyskania przychodu? Takie pytanie zadaje sobie wiele osób, widząc jak inny klient marketu za pozornie codzienne zakupy żąda firmowe faktury. Przepisy nie definiują jasno, kto może pomidory, sery, mleko, czy wodę  wrzuć w koszty uzyskania przychodu. Jedno jest pewne – zakupy takie muszą być udokumentowane i uzasadnione. Zatem przedsiębiorca prowadzący działalność inną niż gastronomiczna również może płacić niższy podatek dzięki kupowaniu żywności. Największe  pole do popisu mają tutaj usługodawcy: fryzjerzy, kosmetyczki, a nawet krawcowe czy wulkanizatorzy, u których klienci w oczekiwaniu na swoją kolej mogą poczęstować się jakimiś przysmakami, słodkościami, napić się kawy, soku czy wody.

Koszty poniesione na posiłki czy wodę mogą też wrzucić w koszty uzyskania przychodu  przedsiębiorcy zatrudniający pracowników. Na przykład w trakcie upałów przepisy nakładają na pracodawcę obowiązek zapewnienia zatrudnionym wody do picia (jeśli temperatura przekroczyła 25 stopni Celsjusza przy pracy na otwartym powietrzu i 28 - dla pracy w biurze). Z prawa takiego odpisu korzystają też osoby, które dobrowolnie udostępniają pracownikom napoje, a także, gdy zapewniają im obiady czy drugie śniadanie.

W koszty uzyskania przychodu można też wrzucić rachunek za kolację biznesową z kontrahentem. Jednak nie można serwowac tam alkoholu.

Oczywiście w odliczaniu kosztów uzyskania przychodu trzeba mieć umiar i wykazać się zdrowym rozsądkiem, by w razie kontroli skarbowej móc logicznie uzasadnić swoje zakupy na rzecz firmy.

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze