- Chciałbym, żeby każde biedne dziecko miało o te pięćset złotych więcej, ale forma przyznawania tych pieniędzy jest dramatyczna. Nie twierdzę, że wszystkie rodziny przepijają. Porządnym rodzinom, które żyją na krawędzi ubóstwa, to pięćset złotych daje poczucie godności. Ale nawet te rodziny nie powinny mieć świadomości, że [500 zł - red.] dostają. Nie powinno się zabierać w podatku dochodowym. Obniżyć podatki, a nie rozdawnictwo. Tu jest droga – powiedział Paweł Kukiz.
Sprawdź również: Kukiz chce zrównania kwoty wolnej pod podatku posłów z obywatelami. PO, .N i PSL przeciwko
Lider ugrupowania Kukiz'15 wyjaśnił, że "nie chodzi o to żeby dziecko nie miało 500 złotych, tylko chodzi o to żeby tatuś tych 500 złotych nie przepił". - Nie twierdzę, że wszystkie rodziny przepijają te pieniądze i jak najbardziej tym rodzinom, które żyją naprawdę na krawędzi ubóstwa, te 500 daje, tym porządnym rodzinom daje poczucie godności - dodał polityk.
Poseł zapowiedział, że w tej sprawie złoży interpelację do Mariusza Błaszczaka, szefa MSWiA, któremu podlega policja.
Doniesioniom Kukiza zaprzecza Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na swoim profilu na Twitterze resort napisał, że "liczba interwencji od 1.04 do 31.05.2016 r. spadła o 11 748 w porównaniu z tym samym okresem w 2015 roku".
.@GoscRadiaZET To nieprawda. Liczba interwencji od 1.04 do 31.05.2016 r. spadła o 11 748 w porównaniu z tym samym okresem w 2015 roku.
— MSWiA (@MSWiA_RP) 10 czerwca 2016
Źródło: Radio Zet