PKN ORLEN już dawno postawił na współpracę z polskimi producentami, a teraz konsekwentnie zwiększa dostępność produktów wytworzonych w Polsce na swoich stacjach. Do współpracy zaprasza kolejnych polskich producentów. W taki sposób w ofercie stacji ORLEN znalazły się m.in. maski wielorazowe zwiększające ochronę przed koronawirusem od dwóch polskich firm. Efekt był oszałamiający! Dzięki współpracy z PKN ORLEN firmy mogą się rozwijać.
Uratowano 400 miejsc pracy
Brubeck to firma ze Zduńskiej Woli, zajmująca się produkcją odzieży sportowej. Niestety, w czasie domowej izolacji, gdy rekreacja i uprawianie sportu stały się prawie niemożliwe, a na pewno bardzo utrudnione, firma znalazła się w bardzo ciężkiej sytuacji. Na szczęście tylko na chwilę.
- Ostanie miesiące wymagały od nas dużo pracy i determinacji, aby nauczyć się funkcjonować w nowej rzeczywistości – mówi Dominik Kosuń, Dyrektor Zarządzający Brubeck. - Aby nasza dotychczasowa praca nie poszła na marne, nie wystarczył pomysł i przestawienie się na szycie masek ochronnych. Potrzebny jest przede wszystkim stabilny partner, który ci zaufa. I tu z pomocą pojawia się ORLEN, dzięki któremu nie tylko mamy szansę utrzymać się na rynku, ale i zachować 400 miejsc pracy – dodaje Dominik Kosuń.
Maski produkcji Brubeck pakowane są po 1 lub 3 sztuki i wykonane z funkcyjnych mikrowłókien. Dzięki zastosowaniu unikalnej technologii efektywność ich działania antybakteryjnego nie zmniejsza się nawet podczas wielokrotnego prania. Gwarantują one trwałą ochronę najwyższego stopnia i pozwalają na swobodne oddychanie.
Razem łatwiej przetrwać kryzys
Drugą polską firmą, której maski ochronne można kupić na stacjach ORLEN jest Teofilów. Firma wzięła nazwę od miejscowości, w której się mieści – od Teofilowa niedaleko Łodzi. Firma słynie z doskonałej jakości tkanin. Już blisko pół wieku działa z powodzeniem w polskim włókienniczym zagłębiu.
- Jako polska firma, z blisko 50-letnią tradycją w produkcji i sprzedaży wysokiej jakości dzianin, posiadająca certyfikaty potwierdzające najwyższą klasę produktu, chcieliśmy wykorzystać swoje doświadczenie dla poprawy bezpieczeństwa naszego społeczeństwa i dalszego rozwoju spółki. Z tego względu, tuż po pojawieniu się w Polsce pierwszych przypadków zachorowań na COVID-19, rozpoczęliśmy prace technologiczne, testy, a następnie szycie maseczek ochronnych wielorazowego użytku i podjęliśmy współpracę z PKN ORLEN - mówi Mariusz Trzciałkowski, Prezes Zarządu Teofilów. - Jesteśmy przekonani, że zdecydowanie łatwiej jest przejść przez kryzys, kiedy polskie firmy wspólnie łączą siły, aby przeciwdziałać skutkom pandemii - dodaje.
Maski firmy Teofilów dostępne są w opakowaniach zawierających po 3 sztuki. Produkt ma m.in. certyfikat OekoTex Standard 100. Współpraca z paliwowym potentatem to dla firmy Teofilów szansa na dotarcie do szerokiego grona odbiorców.
Szansa dla małych firm
Współpraca z siecią detaliczną ORLEN, która liczy ok. 1800 stacji w całej Polsce, to wielka szansa dla małych, często rodzinnych firm. Mają one szansę w obecnej sytuacji utrzymać się na rynku. Aż 85 proc. produktów dostępnych na stacjach ORLEN zostało wytworzonych w Polsce. Przykładem mogą być soki owocowe polskich producentów. To wsparcie nie tylko firm-przetwórni, ale także polskich sadowników. Na stacjach ORLEN kupić można soki takich firm jak Bracia Sadownicy, Owocowe Smaki (marka Agrestada), Sad Sandomierski, Sok z gór, a także znane marki firmy Maspex jak Tymbark czy Kubuś.
Moda na rodzime produkty
Współpraca PKN ORLEN z rodzimymi przedsiębiorstwami wzmacnia polską gospodarkę, ale jest także zgodna z oczekiwaniami klientów. Badania jednoznacznie wskazują, że Polacy chętnie kupują polskie produkty i doceniają współpracę z lokalnymi przedsiębiorcami. Według badań instytutu Kantar aż 75 proc. Polaków uważa, że krajowi potentaci, tacy jak PKN ORLEN, powinni aktywnie angażować się we wsparcie polskich producentów. Ponadto większość, bo prawie 90 proc. Polaków, do zakupu danego produktu zachęca informacja o jego krajowym pochodzeniu. Ogromna liczba badanych, bo aż 80 proc. osób biorących udział w badaniu, uważa też polskie produkty za lepsze i bardziej ekologiczne. Z innego badania - przeprowadzonego w kwietniu przez ARC Rynek i Opinia dla polskiego producenta lodów, firmy PPL Koral – wynika, że połowa pytanych deklaruje, że po zamknięciu szkół, restauracji i większości sklepów w galeriach handlowych oraz wprowadzeniu ograniczeń w przebywaniu poza domem zwraca jeszcze większą uwagę na kraj pochodzenia produktów niż wcześniej.
Materiał powstał we współpracy z PKN ORLEN