Tym razem Czarny Piątek przypada na 29 listopada, a Cyber Poniedziałek – 2 grudnia. Zakupowe szaleństwo trwa jednak dłużej niż jeden dzień, co widać na przykładzie Black Friday – zwiększone zainteresowanie klientów wyprzedażami zaczyna się już w środę, szczyt osiąga w piątek, by dopiero w sobotę spaść do poziomu z wtorku.
ZOBACZ TEŻ: Black Friday w Polsce i na świecie. Gdzie wydaje się najwięcej pieniędzy?
Oszuści też kochają listopadowe promocje
Wraz ze wzrostem popularności Black Friday i Cyber Monday, rośnie zagrożenie ze strony cyberprzestępców. Przełom listopada i grudnia to czas, w którym odnotowuje się aż o 18 procent więcej prób oszustw niż w innych okresach roku.
– To właśnie w trakcie wyprzedaży czujność jest szczególnie istotna – gdy robimy zakupy w biegu, na gorąco i chcemy jak najszybciej upolować okazje. Dlatego tak ważne jest korzystanie z metody płatności, która zagwarantuje, że gdyby coś poszło nie tak, otrzymamy pomoc – podkreśla Marcin Glogowski z PayPal. – Taką potrzebę widać szczególnie w przypadku zakupów robionych na urządzeniach mobilnych. Według badania PayPal i Ipsos już trzy czwarte konsumentów na całym świecie kupuje mobilnie, ale ponad połowa ma obawy dotyczące bezpieczeństwa takich transakcji.
Według analiz, 1,36 proc. wszystkich transakcji przeprowadzonych podczas Black Friday i 1 proc. transakcji w trakcie Cyber Monday może być próbą oszustwa. Zakładając, że przeciętna wartość jednej przeprocesowanej płatności w tym czasie na świecie wynosi 243 dolarów amerykańskich (ok. 950 zł), straty sprzedających i kupujących na całym świecie mogą iść w tysiące dolarów.
Popularność Black Friday (Czarnego Piątku) i Cyber Monday (Cyber Poniedziałku) w Europie wciąż rośnie – już 95 proc. badanych Polaków wie o istnieniu takiego dnia. Dla jednej trzeciej konsumentów z Generacji Z (18 – 24 lat) i pokolenia millennialsów (25 – 40 lat) zakupy w tym czasie to już tradycja. Przekłada się to bezpośrednio na wartość koszyka – klienci potrafią w tym czasie wydać w sklepach online nawet o 360 proc. więcej niż w jakikolwiek inny dzień roku.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Anna i Robert Lewandowscy w nowej kampanii marketingowej chińskiego e-giganta [WIDEO]
Promocja dźwignią handlu
W Polsce w trakcie promocyjnych dni sklepy obniżają ceny towarów średnio o 50 procent. Nic więc dziwnego, że mimo gorącego okresu przedświątecznego, połowa Polaków wstrzymuje się z zakupami czekając na te właśnie wyprzedaże – w zeszłym roku chciało z nich skorzystać aż 73 proc. polskich konsumentów.
Również w tym roku Polacy planują intensywne zakupy – średnio po cztery rzeczy na osobę o łącznej wartości 663 zł. Co ciekawe, więcej chcą wydać mężczyźni (przeciętnie 877 zł) niż kobiety (476 zł). Co czwarty polski konsument na okazje poluje tylko w Internecie, a dwie trzecie zarówno w sieci, jak i sklepach stacjonarnych. W efekcie to kluczowy okres dla handlu online – sprzedaż rośnie wówczas nawet dziesięciokrotnie.
– Podczas wyprzedaży korzystamy przede wszystkim z promocji w sklepach odzieżowych i obuwniczych. Na drugim miejscu znalazły się kosmetyki i perfumy, a na trzecim – sprzęty elektroniczne. Chętnie kupujemy też urządzenia do kuchni i produkty AGD. To podobne kategorie do tych popularnych na co dzień – zauważa Marcin Glogowski, Dyrektor Zarządzający PayPal w Europie Środkowo-Wschodniej.