KURS FRANKA w górę do blisko 5 złotych: Przez szalejącego franka zabiorą Ci mieszkanie!

Zadłużeni Polacy z rosnącą trwogą śledzą notowania szwajcarskiej waluty. Boją się, że z dnia na dzień mogą zostać bez dachu nad głową. Gdy brali kredyt - frank kosztował około 2,20 zł, a teraz przelicza im się franka nawet po 4,20 zł.

- Rata kredytu zaciągniętego w styczniu 2008 roku na 200 tys. zł z 30-letnim okresem spłaty wzrosła o blisko 300 złotych. Przy kredycie na 300 i 400 tys. złotych wysokość rat rośnie odpowiednio o ok. 150 złotych za każde pożyczone 100 tysięcy złotych - wyjaśnia Jacek Kasperczyk, analityk Comperia.pl.

Raty kredytu dramatycznie rosną, a tymczasem ceny domów i mieszkań spadają. Wielu kredytobiorców, którzy od 4-5 lat regularnie spłacają swój kredyt, z powodu skoku franka w górę, ma do spłacenia drugie tyle, ile wzięli.

Kwota kredytu przewyższa wartość kupionego mieszkania

- To sytuacja porównywalna do tego, że ktoś wpadł do studni i regularnie wybiera łyżką wodę, a jednocześnie wężem strażackim ktoś mu ją do tej studni dolewa - tłumaczy Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK.

- Coraz częściej zdarzają się sytuacje, że kwota kredytu znacznie przewyższa wartość zakupionego domu lub mieszkania. Dlatego banki żądają wykupienia dodatkowych ubezpieczeń, a są to kwoty sięgające kilku, a nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Za chwilę pisma z takimi żądaniami trafią do kredytobiorców - uważa Szewczak.

A jeśli kredytobiorca nie będzie spłacać rat, bank może wypowiedzieć mu umowę i przejąć mieszkanie. W dodatku dłużnik, pomimo straty lokum, dalej będzie miał do oddania olbrzymi dług, bo mieszkanie zostanie sprzedane za cenę wielokrotnie niższą od rynkowej.