Kursy na prawo jazdy w Polsce były do tej pory zwolnione z VAT. Zdaniem Trybunału Sprawiedliwości UE jest to nieuzasadnione. Wszystko dlatego, że zasada dotyczy usług edukacyjnych, a tzw. "elki" zaliczają się raczej do nauczania specjalistycznego. Wyrok TSUE może jednak doprowadzić do sytuacji, w której szkolenie będzie opodatkowane, a tym samym, najprawdopodobniej, droższe.
Ostatnia interpretacja tych przepisów pochodzi z 2016 roku. Ministerstwo Finansów stwierdziło, że szkolenia na kategorie B, C, D i E są usługami kształcenia lub przekwalifikowania zawodowego i tym samym są zwolnione z VAT. - W interpretacjach tych fiskus przyznawał, że uzyskanie uprawnień do kierowania pojazdami jest obecnie jednym z podstawowych wymogów stawianych kandydatom do pracy na różne stanowiska - napisał "Dziennik Gazeta Prawna".