Wypalenie zawodowe to problem, z którym zmaga się wielu pracowników - zwłaszcza umysłowych. Produktywność spada, stres rośnie... Jak wynika z raportu The Adecco Group ponad połowa młodych liderów (54%) cierpi na wypalenie zawodowe, a 3 na 10 pracowników twierdzi, że ich zdrowie psychiczne i fizyczne pogorszyło się w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Firmy muszą ponownie zastanowić się, w jaki sposób mogą lepiej wspierać pracowników i zadbać o ich dobrostan psychiczno-fizyczny w nowym modelu pracy. Co istotne, 67% osób niebędących menedżerami twierdzi, że liderzy nie spełniają oczekiwań w zakresie dbania o ich samopoczucie.
Światowa Organizacja Zdrowia uznała wypalenie zawodowe za chorobę z oficjalną diagnozą medyczną w klasyfikacji ICD-11 (International Classification of Diseas. Objawami nowej choroby są zmniejszenie wydajności zawodowej, coraz większy dystans do pracy, negatywne odczucia wobec niej a także deficyt energii.
Jak tłumaczy WHO, osoby cierpiące na wypalenie zawodowe narażone są na znaczne pogorszenie relacji społecznych oraz zdrowotne reperkusje.
Dzięki możliwości diagnozowania wypalenia zawodowego jako choroby, możliwe będzie uzyskanie zwolnienia lekarskiego z tego powodu. Według serwisu Bezprawnik.pl, pierwsze L4 za wypalenie zawodowe mogą być wystawiane w Polsce już w przyszłym roku.
Aby uzyskać zwolnienie, trzeba będzie przedstawić objawy opisane w dokumencie WHO. Lekarz oceni sytuację i zdiagnozuje chorobę.