trumna

i

Autor: East News

Liczysz na spadek po krewnych zza granicy? Są nowe przepisy, ma być prościej

2015-08-17 15:41

Co działo się dotychczas, jeśli krewny mieszkający w którymś z państw UE pozostawił nam spadek? Było nieciekawie – zdarzało się, że zarówno w Polsce jak i danym państwie prowadzono oddzielne postępowania, co mogło prowadzić do sporów prawnych. Teraz ma się to zmienić, bo w życie weszły nowe przepisy, które mówią, że kwestie spadkowe ma rozstrzygać tylko jeden sąd.

Jeden spadek, jeden sąd, jedno prawo – ta zasada przyświecała unijnym urzędnikom, którzy wprowadzili zmiany. W życie wchodzą one od dzisiaj i dotyczą wszystkich państw Unii Europejskiej z wyłączeniem Wielkiej Brytanii, Danii i Irlandii. Jeśli chodzi o nasz kraj, wymusiły one zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego oraz Prawie o notariacie. Na czym nowe przepisy polegają?

ZOBACZ TEŻ: Opłaty sądowe! Zobacz ile pieniędzy zostawisz w sądzie rodzinnym

Wyobraźmy sobie sytuację, że ktoś wyjechał do któregoś z krajów UE, tam dorobił się majtku i zmarł. Do tej pory nie wiadomo było, kto ma przeprowadzać postępowanie spadkowe – polski cy zagraniczny sąd. Teraz już nie będzie takich wątpliwości – sądem właściwym będzie ten działający w państwie, w którym  zazwyczaj przebywała zmarła osoba. Jeśli więc nasz krewny mieszkał np. we Francji, sprawą zajmie się sąd francuski w oparciu o przepisy swojego państwa.

Wyspiarze i Duńczycy bez zmian

Jeśli komuś to nie odpowiada, będzie musiał zawrzeć w testamencie zapis, że chce, aby po jego śmierci sprawy spadkowe rozstrzygał polski sąd. Jeśli ten wybór zaakceptują także spadkobiercy, sprawa będzie odbywać się w Polsce według wykładni naszego prawa. Przepisy wprowadzają też nowy dokument – Europejskie Poświadczenie Spadkowe, które będzie potwierdzało tytuł prawny do spadku dla spadkobiercy i będzie uznawane we wszystkich krajach UE.

ZOBACZ TEŻ: Opłaty notarialne. Ile zapłacisz za usługi notariusza

Poświadczenie takie będą wystawiały zarówno sądy jak i kancelarie notarialne, a jego koszt w przypadku postępowania sadowego ma wynosić 300 zł, zaś maksymalna stawka taksy notarialnej wyniesie tu 400 zł. Co ważne dla Polaków – nowe przepisy nie będą obowiązywały w trzech państwach, w których naszych rodaków przebywa bardzo wielu – w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Danii. Państwa te uznały, że ich system prawny jest w kwestii spadków zbyt specyficzny, by dostosować go do nowych przepisów, bo nie jest uznawane np. prawo zachowku dla członków rodziny pominiętych w testamencie.

Źródło: „Rzeczpospolita”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze