Drużyna Łukasza Piszczka to nie najgroźniejszy rywal Legii w grupie F Ligi Mistrzów. Ten tytuł zarezerowany jest dla Realu Madryt (mecze z Legią 18.10 i 2.11). Mimo to, Borussia jest zdecydowanym faworytem dzisiejszego spotkania. I niech nikogo nie zmyli ostatnia ligowa porażka wicemistrza Niemiec (0:1 z RB Leipzig).
Zobacz również: Legia-Borussia. Bukmacherzy skreślają polski klub w Lidze Mistrzów
Nie tylko na papierze, ale także na boisku podopieczni Thomasa Tuchela są co najmniej dwie półki wyżej od zawodników Besnika Hasiego. Porównując wartość finansową obu ekip - na podstawie szacunków transfermarkt.pl, BVB jest 10-krotnie droższa od Legii.
Cały skład z Niemiec jest wart 339,5 mln euro. Z kolei Legię wyceniono na 30,45 mln euro. Prawdopodobna jedenastka Mistrza Polski, która wybiegnie o 20:45 na murawę, to równe 15 mln euro. Jedynie pięcioro podstawowych zawodników Borussi jest niżej wycenianych - w tym polski obrońca (6 mln euro).
W polskiej drużynie najdroższym zawodnikiem jest serbski napastnik z węgierskim paszportem Nemanja Nikolic - 3,5 mln euro. O 500 tys. euro mniej szacuje się wartość Michała Pazdana, którego z powodu kontuzji nie zobaczymy dziś na Łazienkowskiej.
Po drugiej stronie boiska najwyżej wyceniany jest Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang. Serwis transfermarkt.pl podaje wartość napastnika na poziomie 45 mln euro - to o kilkanaście milionów euro więcej niż wszyscy zawodnicy Legii.
Początek spotkania o godz. 20:45. Transmisja w TVP.