ZUS, Zakład Ubezpieczeń Społecznych

i

Autor: Adam Nocoń ZUS

Likwidacja górnego ograniczenia składek ZUS uderzy w urzędników

2017-10-27 19:22

Resort pracy planuje likwidację progu, od którego przestaje się płacić ZUS. Zdaniem prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezarego Kaźmierczaka regulacja uderzy przede wszystkim w urzędników, którzy nie będą mieli jak od niej uciec.

Jak informowaliśmy wczoraj, w czwartek do skonsultowania przez partnerów społecznych skierowany został projekt, przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, który zakłada zniesienie ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ZUS. Dotychczas próg ten wynosił trzydziestokrotność prognozowanej wysokości średniego wynagrodzenia krajowego. Według założeń od 2018 r. składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe będą odprowadzane od całości przychodu, tak jak ma to miejsce w przypadku ubezpieczenia chorobowego i wypadkowego.

Sprawdź także: Rząd zlikwiduje górne ograniczenie składek ZUS? Kto na tym straci?

Zdaniem Cezarego Kaźmierczaka, prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zmiana ta przyczyni się do obniżki wynagrodzeń wielu pracowników i w konsekwencji ich ucieczki w samozatrudnienie.
– Pracodawcy z bogatszych firm, mogą ewentualnie podnieść wynagrodzenia pracowników, o to co zabrałaby im nowa regulacja. Tak naprawdę będzie to więc uderzenie w urzędników, którzy nie będą mieli jak uciec od wynikających z niej konsekwencji – tłumaczy Kaźmierczak. – Rząd już ma wielkie problemy z pozyskiwaniem fachowców, a będą one jeszcze większe, gdy obniży wynagrodzenia swoim najlepszym ludziom, bo do tego sprowadza się ta regulacja – dodaje.

Czytaj też: Co z emeryturami zamożnych Polaków? ZUS zweryfikuje składki emerytalne

Prezes Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zwraca także uwagę na pewien paradoks – poprzez nowe regulacje rząd z jednej strony chce zwiększyć opodatkowanie pracy, a z drugiej strony szykuje duże ułatwienia dotyczące samozatrudnienia.
– Wygląda na to, że rząd nie chce, aby ludzie pracowali na ZUS-ie. Proszę zwrócić uwagę na to, jakie regulacje rząd planuje równolegle z tą – jedna przewiduje pół roku bez ZUS-u, kolejna – zwiększenie do trzech lat obniżonej stawki ZUS na początku prowadzenia działalności gospodarczej. Jedyny racjonalny wniosek, jaki można z tych działań wyciągnąć jest taki, że rząd dąży do tego, żeby ok. 100-150 tys. ludzi przeszło na samozatrudnienie – tłumaczy prezes Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Zobacz również: ZUS odmówił emerytury tysiącom Polaków

 

Źródło: Superbiz.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze