Do kuriozalnej sytuacji doszło przy ul. Marusarzówny 7b. Dotychczas mieszkańcy łódzkiego osiedla Retkinia płacili za użytkowania wieczyste kilkadziesiąt złotych rocznie. Teraz ich opłaty wyniosą kilkaset złotych.
Nie jest to pierwszy przypadek radykalnego wzrostu cen. Jakiś czas temu w trudnej sytuacji znalazła się jedna z łódzkich przędzalni. Magistrat podniósł jej opłatę za użytkowanie wieczyste w wysokości 11 zł do 300 tys. zł rocznie. Stawka wzrosła wówczas 28-krotnie.
Przez 10 ostatnich lat roczna stawka za użytkowanie wieczyste 1 mkw gruntów przy ul. Marusarzówny 7b wynosiła 26 złotych. Teraz urosła do 419 złotych. Członkowie Spółdzielni mieszkaniowej Zagrodniki w Łodzi załamują ręce. W porównaniu z innymi spółdzielniami cena, którą płacili, była stosunkowo niska. Nikt jednak nie spodziewał się tak drastycznej podwyżki.
Przeczytaj również: Skończy się „Mieszkanie dla Młodych", będzie „Mieszkanie+"?
Nowe stawki będą rosły przez trzy lata. Przykładowo, jeden z mieszkańców powinien musiał zapłacić 74,92 zł w 2017 r., 339 zł w 2018 r. i aż 604,50 zł w 2019 roku.
Skąd tak drastyczna zmiana opłat? Urzędnicy tłumaczą, że obowiązujące stawki nie były aktualizowane od wielu lat. Teoretycznie roczna opłata za użytkowanie wieczyste powinna wynosić 1 proc. wartości działki. Grunt, na którym znajduje się nieruchomość, został wyceniony przez rzeczoznawcę na 2 281 000 złotych. Wynika z tego, że mieszkańcy zaledwie 32 mieszkań muszą zapłacić razem aż 23 tys. złotych.
Lokatorzy niewielkiego bloku na osiedlu Retkinia mają wątpliwości co do tego, czy operat szacunkowy został wykonany poprawnie. Jak podkreśla jeden z mieszkańców, działka z blokiem nie jest przeznaczona na sprzedaż. Mimo to jej wartość została wyliczona na takich samych zasadach jak wartość niezabudowanych gruntów pod inwestycje. Ponadto rzeczoznawca uwzględnił w swoich szacunkach chodniki i oświetlenie, których budowę i instalację mieszkańcy osiedla pokryli z własnej kieszeni.
Może zaitneresować cię także: Urzędnicy z Olsztyna przyjmują w galerii handlowej
Członkowie spółdzielni mieszkaniowej złożyli pismo do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, jednak nie zostało ono rozpatrzone pozytywnie. Jak poinformował Urząd Miasta Łodzi, opłata za użytkowanie wieczyste działki, na której znajduje się ich blok, nie była aktualizowana od kilkudziesięciu lat ze względu na nieuregulowane kwestie uwłaszczeniowe i geodezyjne.
Osoby, których dochody nie przekraczają połowy średniego wynagrodzenia w kraju (obecnie jest to ok. 1950 zł), będą mogły wnioskować o 50-procentową bonifikatę lub starać się o uwłaszczenie.
Łódzki magistrat nie aktualizował regularnie opłat za użytkowanie wieczyste, ponieważ wiązałoby się to z dodatkowymi kosztami. Dzięki temu wielu mieszkańców Łodzi nie odczuło jeszcze wzrostu cen gruntów z lat 2006 – 2008. Jednak trzy lata temu urząd miasta rozpoczął porządki. Aktualizacji mogli spodziewać się lokatorzy z 1300 nieruchomości mieszkaniowych, z czego nie wszyscy jeszcze poznali nowe ceny.
Źródło: strefabiznesu.dzienniklodzki.pl