LOT odwołuje loty na lotnisko Heathrow w Londynie
- Piątkowe loty do Londynu na Heathrow zostały odwołane z powodu awarii zasilania - przekazał rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski. Według służb prasowych Heathrow lotnisko ma być zamknięte do północy z piątku na sobotę w związku z pożarem podstacji elektrycznej.
- Z powodu awarii zasilania na londyńskim lotnisku Heathrow wywołanej pożarem został wydany NOTAM (depesza o zmianach w procedurach lotniczych - PAP) o zamknięciu lotniska do końca dnia. W związku z tym następujące rejsy zostają odwołane: LO286 LHR–WAW, LO281/LO282 WAW–LHR–WAW. Na chwilę obecną popołudniowa rotacja LO279/LO280 jest zagrożona odwołaniem – oczekujemy na informację od służb UK" - poinformował Moczulski na platformie X.
Niemal połowa rejsów z Warszawy do Londynu odwołana
Jak poinformowała PAP rzeczniczka lotniska Chopina Anna Dermont, na tę chwilę odwołanych jest 6 na 14 planowanych w dniu dzisiejszym rejsów - 3 przylotowe, 3 wylotowe.
- Prosimy pasażerów podróżujących dziś do lub z Londynu o uważne śledzenie komunikatów przewoźników oraz statusów rejsów na stronie internetowej lotniska i w aplikacjach linii lotniczych - podała Dermont.
Pożar na lotnisku Heathrow
Londyńskie lotnisko Heathrow będzie zamknięte do północy z piątku na sobotę w związku z pożarem podstacji elektrycznej – ogłosiły służby prasowe lotniska, zapowiadając duże utrudnienia dla pasażerów. W wyniku pożaru bez prądu znalazły się również tysiące domów.
- Z powodu pożaru podstacji elektrycznej zaopatrującej lotnisko, Heathrow mierzy się ze znaczącym brakiem prądu. By zapewnić bezpieczeństwo naszych pasażerów i pracowników, Heathrow będzie zamknięte do godz. 23.59 21 marca – napisano na oficjalnym koncie lotniska w serwisie X. Pasażerom zaleca się, by nie udawali się na lotnisko, a w celu uzyskania dalszych informacji powinni skontaktować się ze swoimi liniami lotniczymi.
Rzecznik Heathrow, jednego z największych lotnisk na świecie, ostrzegł, że pasażerowie powinni być przygotowani na znaczne utrudnienia w najbliższych dniach – podał dziennik "Daily Telegraph”. Pożar podstacji elektrycznej w miejscowości Hayes na zachodzie Londynu wybuchł w czwartek wieczorem i pozbawił prądu ponad 16 tys. domów. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje o "dużej eksplozji" słyszanej przed pojawieniem się ognia – przekazała gazeta.
Straż pożarna informowała, że na podstacji zapalił się transformator. Ewakuowano około 150 osób i zalecono mieszkańcom, by nie otwierali okien z powodu dymu.
