Lotnisko w Radomiu ogłosi upadłość, by... przejął je nowy właściciel

Działki, którymi zarządza dziś spółka Port Lotniczy Radom SA to łącznie teren przeszło 173 hektarów. Teraz, na nadzwyczajnej sesji radomskiej Rady Miejskiej zdecydowano, że cały obszar będzie do 2040 roku wydzierżawiony Przedsiębiorstwu Polskie Porty Lotnicze. Umowa w tej sprawie ma być podpisana w ciągu tygodnia. W ten sposób będzie to już niemal finalizacja zmiany właściciela cywilnego lotniska w Radomiu. Gdy wszystko się ułoży, miasto Radom wystąpi do sądu o ogłoszenie upadłości spółki Port Lotniczy Radom SA.

- Myślę, że umowę z nowym zarządzającym spółką podpiszemy jutro. Ona jest potrzebna, żeby nowy zarządzający miał swobodę i pewność inwestowania w te nieruchomości – poinformował portal „Echodnia” Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia. - Posługując się językiem lotniczym jesteśmy po czwartym zakręcie i na ścieżce podejścia, podwozie zostało wypuszczone i będziemy lądować – mówi Frysztak. – Do wykonania zostały ostatnie czynności, do przekazania zostały ostatnie dokumenty i procedura będzie wykonana.

Cała sprawa ciągnie się od wielu miesięcy. Lotnisko w Radomiu teraz było mało perspektywiczne - Pierwszy lot z radomskiego lotniska miał się odbyć w czerwcu 2014 roku, ale tak się nie stało. Wtedy też Port Lotniczy Radom SA podpisał umowę wstępną z przewoźnikiem, który miał uruchomić połączenia z Radomia-Sadkowa do Wielkiej Brytanii, Skandynawii czy Włoch, ale chwilę później właściciel linii ogłosił upadłość. Ostatecznie loty wykonywane były przez Sprint-Air, które oferowało podróże do m.in. Pragi, Berlina czy Lwowa, a także przez Air Baltic (kierunek Ryga) i Czech Airlines (kierunek Praga).

Według analiz, które Przedsiębiorstwo Polskie Porty Lotnicze przedstawiło na początku tego roku, wynikało że Radomskie lotnisko ma większy potencjał niż to w Modlinie. Chodziło przede wszystkim o demografię, rozwój gospodarczy regionu oraz infrastrukturę drogową i kolejową. Według tych wyliczeń, gdy dojdzie do planowej rozbudowy dróg, port lotniczy w Radomiu będzie w zasięgu dwóch godzin dojazdu dla potencjalnych 8 milionów pasażerów, choć docelowo mówi się, że ma on być zdolny do obsługi 10 milionów pasażerów rocznie.

Przedsiębiorstwo Polskie Porty Lotnicze planuje rozbudowę terminalu, budowę nowego pasa startowego czy płyt postojowych. „Nowe” lotnisko w Radomiu ma obsługiwać loty wykonywane przez tanie linie lotnicze.