Wczoraj z funkcji wiceprezesa PGZ zwolniono Radosława Obolewskiego, znajomego Bartłomieja Misiewicza. Wypowiedzenia wręczono też m.in. dyrektorowi ds. finansowych i głównemu dyrektorowi wykonawczemu oraz jego asystentce. Obaj podlegali Obolewskiemu.
Hanna Węglewska, rzeczniczka Grupy potwierdza informacje „Rzeczpospolitej”. - Zwolnienia wynikają z potrzeby reorganizacji spółki po odwołaniu jednego z wiceprezesów i dostosowaniu jej do nowej struktury dwuosobowego zarządu - tłumaczy.
Według nieoficjalnych informacji ze spółek holdingu do którego należy 60 spółek zbrojeniowych i logistycznych ma zostać zwolnionych kolejnych 40 osób, którzy karierę w spółkach zawdzięczają wsparciu Misiewicza.
Zobacz także: Bartłomiej Misiewicz usunięty z rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej
Radosław Obolewski do PGZ przyszedł w styczniu tego roku. Jest mężem właścicielki apteki w Łomiankach, w której pracował na pół etatu Bartłomiej Misiewicz, gdzie zarabiał 800 zł brutto.
Misiewicz 1 września został członkiem rady nadzorczej PGZ, kilka dni temu przestał pełnić tę funkcję. Kilka dni temu Miesiewicz zrezygnował z funkcji rzecznika MON oraz szefa gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza.
Źródło: www.rp.pl; oprac. MK