Majówka 2018
1 maja jest dniem ustawowo wolnym ze względu na przypadające tego dnia Święto Pracy, które wypada we wtorek. Wolne wypada również 3 maja (w czwartek), kiedy to wypada Święto Konstytucji 3 maja. Wystarczy wziąć trzy dni urlopu: w poniedziałek, środę i piątek, aby wydłużyć odpoczynek do 9 dni. Jeżeli weekend poprzedzający majówkę oraz weekend, który następuje bezpośrednio po niej, będziemy mieć dziewięć dni wolnego. To świetny moment, aby wykupić zagraniczną wycieczkę last minute lub zdecydować się na wyjazd w ramach z jednej dostępnych ofert przewoźników kolejowych.
Zobacz: Dni wolne w 2018 roku. Kiedy wziąć urlop? [KALENDARZ 2018]
Osoby, które zadowolą się 6 dniami wolnymi od pracy, mogą wziąć wolne w poniedziałek 30 kwietnia lub piątek 4 maja. Dzięki temu zapewnią sobie cztery dni wolne od pracy. Jeżeli dodamy do tego weekend, zyskamy już sześć następujących po sobie dni na wypoczynek.
Polecamy: Majówka 2018. Sprawdź CENY biletów kolejowych na długi weekend [PROMOCJE]
Zgodnie z prawem, pracodawca może nie przyznać urlopu, jeżeli zbyt dużo osób wnioskuje o wolne w tym samym terminie. Niestety, skutki mogą być odczuwalne dla spóźnialskich, którzy zwlekali z decyzją o urlopie do ostatniej chwili.
Jeżeli trafiła ci się wyjątkowo okazyjna wycieczka, zawsze możesz sięgnąć po ostatnie koło ratunkowe - urlopu na żądanie. Każdy etatowiec ma prawdo do czterech dni urlopu w ciągu roku kalendarzowego bez podania przyczyny. Decydując się na takie rozwiązanie, możesz jednak postawić współpracowników i szefostwo w bardzo niekomfortowej sytuacji. Dlatego radzimy rozważyć wszystkie za i przeciw.
Oprac. na podst. superbiz.se.pl, finanse.wp.pl