Coraz mniej osób szuka pracy tymczasowej, choć ofert jest mnóstwo, a i stawki nie są najgorsze. Z danych zebranych od firm zrzeszonych w Stowarzyszeniu Agencji Zatrudnienia wynika, że ogólna pula pracowników tymczasowych w pierwszym półroczu 2018 r. spadła o 5 proc. w porównaniu z rokiem 2017, ale przychody agencji wzrosły o 6 proc.
Z jednej strony mamy do czynienia z ogromną podażą (ponad 150 tys. wakatów), z drugiej z kurczącymi się zasobami chętnych do pracy. Taka sytuacja może być spowodowana dwoma istotnymi zjawiskami: 300 tys. kobiet zrezygnowało z pracy, bo otrzymują 500 zł za dziecko i 200 tys. emerytów przeszło na świadczenia. Zatem chętnych do pracy wyraźnie ubyło.
Na tym wszystkim najbardziej korzystają osoby, które decydują się na pracę tymczasową. Mają wiele ofert za lepsze pieniądze. Pracując na prostym stanowisku w sieci handlowej, można dziś zarobić ok. 17 zł. za godzinę, a w pracach sezonowych stawki dochodzą w tym roku nawet do 20 zł.
Źródło: dlahandlu.pl