- Eksperci rynku wskazują, że nowy cykl 36/60 w Małym ZUS Plus wymusza strategiczne planowanie i wpływa na długoterminową płynność finansową firmy
- Skrócenie przerwy w uldze do 24 miesięcy pozwala na szybszą optymalizację podatkową i poprawia rentowność w niestabilnych warunkach rynkowych
- Analiza nowych przepisów ujawnia, jak precyzyjne zarządzanie ryzykiem pozwala uniknąć zadłużenia z tytułu nieprawidłowo naliczonych składek ZUS
- Zrozumienie nowych limitów podstawy wymiaru składek od 2026 roku jest kluczowe dla prawidłowej optymalizacji procesów finansowych w małym przedsiębiorstwie
- Ustawodawca wprowadza mechanizm dodatkowych 12 miesięcy ulgi, co modyfikuje strategię biznesową dla firm korzystających z preferencji w 2023 roku
Zegar Małego ZUS Plus rusza na nowo. Jak działa cykl 36/60?
Od 1 stycznia 2026 roku przedsiębiorcy korzystający z ulgi „mały ZUS plus” zaczną funkcjonować w nowym, bardziej przewidywalnym systemie. Zmiana polega na wprowadzeniu pięcioletnich (60-miesięcznych) cykli, w których firma będzie mogła opłacać niższe składki przez maksymalnie trzy lata (36 miesięcy). Pierwszy taki cykl rozpocznie się, gdy przedsiębiorca po raz pierwszy po 2025 roku skorzysta z ulgi. Kluczową zasadą jest to, że niewykorzystane miesiące ulgi z danego pięcioletniego okresu przepadają, co wymusza na właścicielach firm strategiczne planowanie. Zdaniem Jakuba Bińkowskiego z Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, nowe ramy czasowe rozwiązują dotychczasowe problemy interpretacyjne i ułatwiają zarządzanie finansami w małych przedsiębiorstwach.
Nowe przepisy przynoszą też istotną korzyść: przerwa w korzystaniu z ulgi skróci się z trzech do zaledwie dwóch lat. Oznacza to, że przedsiębiorcy, których rosnące przychody tymczasowo wykluczyły z programu, będą mogli szybciej powrócić do płacenia niższych składek. Mechanizm jest prosty: po wykorzystaniu 36 miesięcy ulgi w danym pięcioletnim cyklu, przez pozostałe 24 miesiące firma opłaca pełne składki. Po tym okresie rozpoczyna się nowy pięcioletni cykl i znów można ubiegać się o preferencję. Warto pamiętać, że system jest nieubłagany: każdy miesiąc kalendarzowy, w którym firma była zarejestrowana choćby przez jeden dzień i podlegała uldze, jest liczony jako pełny miesiąc wykorzystanego limitu.
Diabeł tkwi w szczegółach. Terminy, kwoty i dwie kluczowe pułapki
Przedsiębiorcy, którzy pod koniec 2025 roku będą w trakcie korzystania z ulgi i nie wyczerpią jeszcze dostępnego limitu 36 miesięcy, płynnie przejdą na nowe zasady. Nie będą musieli się wyrejestrowywać, a jedynie pamiętać o składaniu dokumentów rozliczeniowych z właściwym kodem ubezpieczenia (05 90 lub 05 92). Ustawodawca przewidział także bonus dla osób, które korzystały z ulgi w 2023 roku, przyznając im dodatkowe 12 miesięcy preferencji. Będzie można z nich skorzystać po 2025 roku, ale dopiero po wyczerpaniu podstawowego, 36-miesięcznego limitu w ramach nowego cyklu. Kluczowe pozostają terminy zgłoszeń, czyli do 31 stycznia każdego roku, a w przypadku zakładania lub wznawiania działalności, w ciągu 7 dni od tego momentu.
W 2026 roku wysokość składek w ramach Małego ZUS Plus wciąż będzie zależała od dochodu osiągniętego w roku poprzednim, ale z wyraźnie określonymi widełkami. Podstawa wymiaru składek nie będzie mogła spaść poniżej 30% płacy minimalnej (1441,80 zł) ani przekroczyć 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (5652 zł). W praktyce przełoży się to na miesięczne składki na ubezpieczenia społeczne w kwocie od około 456 zł do 1927 zł, do której należy jeszcze doliczyć pełną składkę zdrowotną. Przedsiębiorcy muszą jednak być świadomi dwóch głównych ryzyk. Po pierwsze, niższe składki dziś oznaczają niższą emeryturę w przyszłości. Po drugie, nowy system wymaga precyzyjnego śledzenia wykorzystanych miesięcy, ponieważ pomyłka w obliczeniach może doprowadzić do powstania zaległości, które trzeba będzie uregulować wraz z odsetkami.
