W Czechach placówki handlowe o powierzchni przekraczającej 400 mkw. już teraz muszą zatroszczyć się o niepotrzebną żywność, a podobne regulacje obowiązują również we Francji czy Włoszech.
Zobacz: Historia barów mlecznych w Polsce [GALERIA]
Przygotowana za rządów PO ustawa przewiduje, że sprzedawcy musieliby zawrzeć odpowiednie umowy z przedstawicielami trzeciego sektora. Za brak takiej umowy groziłoby 5 tys. zł grzywny. Dodatkowo za 1 kg zmarnowanej żywności nakładana byłaby kara w wysokości 10 groszy. Projekt wpłynął do Senatu jeszcze w lipcu 2016 r., ale według „Rzeczpospolitej" szanse na jego uchwalenie są nikłe. Ministerstwo ma szereg zastrzeżeń do proponowanych przepisów. Po pierwsze, tylko 5 proc. zmarnowanej żywności pochodzi ze sklepów, dużo większe ilości generuje rynek przetwórczy. Po drugie nadal nie wiadomo, gdzie miałyby trafiać przeterminowane produkty. Po trzecie, kary grożące sektorowi handlowemu w opinii resortu są zbyt niskie. Po czwarte wreszcie, nie wiadomo, czy organizacje NGO są przygotowane na przyjęcie niepotrzebnej żywności.
Polecamy: Polacy wyrzucają jedzenie. Najczęściej wędliny, pieczywo i warzywa
Oprac. na podst. rp.pl, businessinsider.com.pl