Co dziesiąte L4 zostało opłacone

i

Autor: Shutterstock

Masowe zwolnienia L4. Na co chorują Polacy?

2021-04-19 13:18

ZUS podał dane dotyczące zwolnień lekarskich wystawionych pomiędzy marcem a grudniem 2020 r. Wynika z nich, że najczęstszym powodem nieobecności w pracy była ciąża oraz poród, czyli podobnie jak w 2019 r. Na drugim miejscu znalazły się choroby układu kostno-stawowego oraz mięśniowego. Choroby układu oddechowego, do których zalicza się COVID-19, były trzecią najczęstszą przyczyną wystawiania L4 polskim pracownikom. Ilość zwolnień wystawionych z tego powodu wyniosła 642 tys. To oznacza, że przez chorobę pracownicy opuścili łącznie aż 5 milionów dni w pracy!

Śląskie liderem w L4 na COVID-19

Najwięcej zwolnień, bo 2,8 mln, wystawiono w marcu 2020 r. - niemal o 45 proc. więcej w porównaniu do lutego 2020 r. Efekt pandemii dał się zauważyć także podczas drugiej fali – wydano wówczas 2,7 mln zaświadczeń, czyli o 57,2 proc. więcej niż we wrześniu 2020 roku.

W większości wyspadków lekarze wystawiali tylko kilkudniowe zwolnienia po zakażeniu koronawirusem. Jak podaje ZUS, ponad 46 proc. z nich obejmowało przedział od 6 do 10 dni. 33,6 proc. wystawionych L4 z tytułu COVID-19 dotyczyło zwolnień od 1 do 5 dni. Zaświadczenia na okres od 11 do 20 dni stanowiły 17,5 proc., a najdłuższe zwolnienia, na 20 dni - tylko 2,7 proc.Najwięcej koronawirusowych zaświadczeń wystawili lekarze w województwie śląskim - niemal 17 proc. wszystkich takich L4. Na kolejnych miejscach znalazły się województwa małopolskie (11,8 proc.) oraz mazowieckie (11,7 proc.).Z powodu COVID-19 najczęściej na nieobecność w pracy decydowały się osoby w wieku 35-49 lat (14,7 proc. dni absencji chorobowej).

PRZECZYTAJ TAKŻE: Koniec lewych zwolnień lekarskich. Nie będzie chorobowego na pół roku

Oszustwo na koronawirusa. Zatrzymano podejrzanych

Najwięcej zwolnień dla medyków i nauczycieli

Wśród zawodów najbardziej narażonych na zakażenie koronawirusem znaleźli się przedstawiciele służby zdrowia i nauczyciele. Jak podaje ZUS, zaświadczenia lekarskie wystawione pracownikom opieki zdrowotnej i pomocy społecznej z powodu COVID-19 stanowiły 6,9 proc., zajmując trzecie miejsce wśród najczęstszych przyczyn. Na czele znalazło się ostre zakażenie górnych dróg oddechowych o umiejscowieniu mnogim lub nieokreślonym (9,9 proc.), a drugą pozycję zajęła opieka położnicza z powodu stanów związanych głównie z ciążą (9,0 proc.).

Analogiczna sytuacja dotyczyła pracowników zatrudnionych w edukacji. Najczęstszą przyczyną wystawiania zaświadczeń lekarskich w 2020 r. były choroby górnych dróg oddechowych (24,4 proc.), na drugim miejscu znalazła się opieka położnicza z powodu stanów związanych głównie z ciążą (8,5 proc.), a na trzecim - jednostka chorobowa COVID-19 (4,9 proc.).

Pandemia odcisnęła swoje piętno także na borykających się z zaburzeniami psychicznymi i zaburzeniami zachowania. W 2020 r. wydano niemal 1,5 mln takich zaświadczeń chorobowych. Z powodu epizodu depresyjnego Polacy przebywali na L4 przez 5,2 mln dni (w 2019 r. - 3,9 mln dni) a z powodu zaburzeń nawracających z tytułu tej choroby 2,6 mln dni (w 2019 r. - 2,1 mln dni).

SPRAWDŹ: ZUS wysyła ważne listy dotyczące trzynastej emerytury. Kiedy wypłata 13. dla emerytów?

Sonda
Koronawirus. Czy wierzysz w powrót do normalności od jesieni 2021 roku?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze