W związku z epidemią koronawirusa rząd przygotował projekt, który ma na celu tymczasową ochronę dłużników. Zakłada on, że przez krótki czas długów nie trzeba będzie spłacać. Nie oznacza to kasacji wierzytelności, ale jej zamrożenie. Rząd zakłada wstrzymanie na czas stanu epidemii przeprowadzania wszelkich postępowań i czynności z tytułu egzekucji administracyjnej, a więc wykonywanej przez organy celno-skarbowe i ZUS. Zamrożone miałyby być trwające już egzekucje i oraz nie wszczynano by nowych egzekucji wobec dłużników.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Wypłacają pieniądze za epidemię koronawirusa! Ile dostaniesz z ZUS postojowego?
Jak informuje „Puls Biznesu”, jeżeli rozporządzenie wejdzie w życie, nie będzie można zająć naszej wypłaty, konta bankowego, a komornicy nie ruszą w teren po nasz majątek ani nie będą prowadzone licytacje. Wyjątkiem ma być m.in. ściąganie mandatów za łamanie przepisów związanych z obostrzeniami spowodowanymi stanem epidemii.
ZOBACZ TAKŻE: Żabka wprowadza do sprzedaży maseczki tak tanie, że na tym nie zarobi
- Obecnie prowadzenie działalności gospodarczej i zarobkowej jest w wielu przypadkach niezwykle utrudnione, a w niektórych wręcz zakazane (sport, rozrywka, rekreacja itd.). Dalsze prowadzenie postępowania egzekucyjnego z majątku zobowiązanego, który nie może prowadzić działalności w związku z ogłoszeniem stanu epidemii, mogłoby doprowadzić do pozbawienia tego zobowiązanego niezbędnych zasobów (…). Konieczne jest wstrzymanie z mocy prawa administracyjnych postępowań egzekucyjnych należności pieniężnych – uzasadnia projekt Rada Ministrów w dokumencie, do którego dotarł „PB”.