Jeszcze przed wyborami Elżbieta Witek, obecna rzeczniczka prasowa PiS, poparła pomysł dołączenia religii do przedmiotów maturalnych. Nieoficjalnie mówi się, że Episkomat już dyskutuje tę kwestię z partią rządzącą. Wedgług Gazety Wyborczej rząd nie zajął jeszcze formalnego stanowiska w tej sprawie, ale Prawo i Sprawiedliwość poparło pomysł w rozmowach z Episkopatem.
Jak przypomina SE, już w 2006 r. członkowie PiS, Samoobrony i LPR planowali wśpólnymi siłami rozpocząć prace zmierzające do usankcjonowania matury z religii. Chociaż realizacja pomysłu odwlekła się w czasie o 10 lat, to biskup Marek Mendyk zdradził dziennikarzom z Radia Szczecin, że rząd dał zielone światło dla religii na maturze. Informację o tym, że religia trafi na egzamn dojrzałości, pozyskali także dziennikarze Gazety Wyborczej. „Episkopat dostał od rządu czytelny sygnał i zapewnienie, że matura z religii będzie" – powiedział w rozmowie z gazetą jeden z biskupów.
Przeczytaj również: Matura 2016. Po tych studiach znajdziesz pracę
Aby maturzyści mogli napisać egzamin dojrzałości z religii, należy stworzyć odpowiedni program edukacyjny. Na jego opracowanie, wprowadzenie i ukończenie przez uczniów potrzeba minimum pięciu lat. Jeżeli więc wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w 2021 r. maturzyści, którzy wybierają się na religioznastwo lub teologię, będą mogli przeliczyć swoją wiedzę na punkty. Serwis SE wyliczył, że do tego czasu rząd będzie mógł wywiązać się ze swoich cichych obietnic.
Źródła: se.pl, wyborcza.pl, polskieradio.pl
Podcasty
Playlisty tematyczne
