Merlin.pl

i

Autor: Bartosz Krupa Merlin.pl

Merlin.pl powrócił, choć ogłosił upadłość. Firma ma długi wobec pracowników, kurierów i dostawców

2016-06-01 18:00

Sklep internetowy Merlin.pl wrócił po krótkiej przerwie z nowym zarządcą firmą Topmall. W czwartek sąd ogłosił upadłość marki z możliwością zawarcia układu przez spółkę Magus SA. To dobra wiadomość dla byłych pracowników, którzy nie otrzymali zaległych wypłat. Teraz będą oni mogli się starać o pieniądze z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Swoje straty podliczają również kurierzy i dostawcy.

Po miesiącach nieobecności sklep internetowy Merlin.pl wraca na rynek z nowym zarządcą - firmą Topmall, która dzierżawi markę e-sklepu od Magus SA. Merlin.pl w nowej odsłonie wystartował oficjalnie w połowie maja.

Zobacz koniecznie: Robert Lewandowski kupił apartament na Złotej 44

Topmall wykonał gest w stosunku do klientów, którzy nie otrzymali opłaconych towarów. Niezrealizowanych zamówień było ok. 500. Każdy z tych klientów otrzyma bon na zakupy w nowym Merlinie o wartości 120 proc. niezrealizowanego zamówienia.

Pracownicy liczyli na to, że nowy zarządca Merlina będzie chciał także uregulować zobowiązania także wobec nich. - Z częścią tych osób prowadziliśmy rozmowy rekrutacyjne, które w kilku przypadkach zakończyły się rozpoczęciem współpracy - mówi Onetowi Maciej Sobczak, rzecznik prasowy Topmall. Nie ma jednak możliwości przejęcia długów wobec byłych pracowników. Rozmowy Topmall z zarządem Magus SA dotyczą wyłącznie realizacji postanowień umowy dzierżawy, a ta tego nie przewiduje.

Głównym celem firmy na najbliższe miesiące jest odzyskanie zaufania klientów do marki. Topmall nie chce też popełniać błędów poprzedników. Merlin.pl ma wrócić do korzeni i znów stać się przede wszystkim księgarnią internetową. Zrezygnowano także ze stacjonarnych punktów odbioru zamówień.

 

Źródło: biznes.onet.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze