Dotychczas, jeśli pasażerowie nie wykupili konkretnych miejsc w samolocie linii Ryanair, system przydzielał je losowo. Najczęściej usadzał on jednak klientów w porządku zgodnym z kolejnością zakupu biletów. W związku z tym, często zdarzało się, że grupy osób lecących razem, miały możliwość siedzieć koło siebie.
Jak informuje Fly4Free, od kilku dni sposób przydzielania miejsc pasażerom uległ jednak zmianie. System Ryanaira celowo przypisuje osobom, lecącym razem miejsca w różnych częściach samolotu, aby zmusić klientów firmy do wykupienia sąsiednich miejsc.
Sprawdź także: Ryanair uruchamia 14 nowych tras z Krakowa
O sprawie poinformował portal czytelnik, który kupił bilet dla siebie oraz swojej towarzyszki na przelot z Warszawy-Modlin do Londynu-Stansted na niedzielę 21 maja. Nie wykupił rezerwacji miejsc obok siebie, licząc na to, że system automatycznie wyznaczy je właśnie w ten sposób. Okazało się jednak, że przydzielono mu miejsce 33B z tyłu samolotu, zaś jego partnerce miejsce z przodu podkładu – 06B.
Oto skan rozmowy, którą klient Ryanaira i czytelnik Fly4Free przeprowadził w tej sprawie na chacie z pracownikiem działu obsługi klienta linii lotniczej.
Źródło: Fly4Free