Mikołajkowy weekend na zakupach

Właśnie pełną parą rusza świąteczny sezon w handlu. W grudniu galerie i centra handlowe odwiedza najwięcej klientów. Sprzedaż detaliczna w tym okresie wzrasta o 20 proc. Najwięcej klientów w galeriach handlowych jest w weekend przed mikołajkami i weekend przed Bożym Narodzeniem. Na pierwszy świąteczny rzut idą prezenty: na mikołajki i gwiazdkę. Zakupy żywnościowe zostawiamy na ostatnią chwilę – nawet jeszcze w Wigilię.

Zobacz: Mikołajkowe promocje na weekend. Sprawdź, gdzie warto kupić prezent

Na grudniowych zakupach czai się mnóstwo pułapek i zagrożeń. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że w grudniu na łowy ruszają także złodzieje. Jak nie paść ich ofiarą? Przede wszystkim nie trzymaj pieniędzy i kart bankowych w jednym miejscu. Najlepiej w portfelu mieć tylko część gotówki, a kartę schować do wewnętrznej kieszeni torebki czy saszetki. Kieszonkowcy buszujący w torbach roztargnionych klientów, od razu sięgają po portfele. Kiedy intensywnie szukasz prezentów na wieszakach i półkach, trzymaj torbę przed sobą. Na takie zakupy lepiej nie brać plecaków.

W trakcie zakupów zwykle robimy sobie przerwę (w galeriach handlowych jest suche powietrze i wysoka temperatura, zatem konsumenci szybko kierują swoje kroki do punktów gastronomicznych). Wychodząc z kawiarni, zwróć uwagę, czy zabrałeś wszystkie pakunki. Taką czujnością trzeba wykazać się także na parkingu, bo zdarza się, że klient odjeżdża z zakupami na dachu lub zostawia je na parkingu. A szczególnie przed mikołajkami takie postępowanie nie jest wskazane.

Zobacz: Angielski banknot ze zwierzęcego łoju

Jak tego byłoby mało, to jeszcze trzeba być czujnym, by nie dać nabrać się na oferty handlowców. Piękny zapach, świąteczna muzyczka, dekoracje i światełka dosłownie ogłupiają i klient traci głowę. Najchętniej kupiłby wszystko. Oczywiście, nie da się nad tym zapanować, bo zakupy stracą swą psychologiczną moc. Ale można wprowadzić małe ograniczenia, np. na starcie założyć, że każdy z bliskich otrzyma tylko jeden prezent.

Na mikołajki zwykle oblężenie przechodzą księgarnie, odzieżowe sieciówki i drogerie. Sklepy na tę okazję przygotowują też specjalną ofertę (np. czytelnicze bestsellery wystawiane są w głównych alejach i sprzedawane są po nieco niższych cenach, drogerie mają gotowe zestawy kosmetyków,  a odzieżowe sieciówki kuszą skarpetami, koszulkami i piżamami zdobionymi gwiazdkowymi motywami). Jednak zanim się na coś zdecydujesz, sprawdź, czy cena faktycznie jest obniżona (niekiedy wystarczy odkleić naklejkę z ceną, by przekonać się, ile towar kosztował pierwotnie) i czy np. koszt drogeryjnego zestawu nie przewyższa znacznie ceny produktów sprzedawanych osobno.