Gigantyczne straty polskich banków. Najbardziej ucierpiał mBank
Jeden spośród trzech sektorów bankowych uzyskał zysk za III kwartał br. To bank Handlowy. Pozostałe to BOŚ i Santander. Reszta banków odnotowały gigantyczne straty. Najwięcej mBank, bo aż 2,28 mld zł. A zaraz po nim bank Millenium z 1 mld zł straty. Oba banki pokazały największą nominalnie stratę netto w wynikach za III kwartał. Łączne notowane na GPW banki wygenerowały stratę netto w wysokości aż 4,2 mld zł (III kwartał).
Największy wpływ na straty miały wakacje kredytowe oraz odpisy na rezerwy związane z kredytami we frankach. “Hipoteczna bomba zegarowa tyka nad polskimi bankami” to tytuł artykułu, jaki ukazał się w “Financial Times”. Autorzy w nim wskazali, że 2008 rok był kluczowy dla polskich banków. To właśnie wtedy, ich zdaniem, nastąpił początek końca co do kwestii udzielania kredytów we frankach.
Wakacje kredytowe to pomoc i wsparcie dla naszych klientów, ale niestety ten czynnik przełożył się na nasze wyniki - zauważył Gruza. „Mamy natomiast dobrą sprzedaż, która daje nam dobry wynik po stronie prowizji i opłat” - dodał.
Banki odnotowały miliardowe straty. To przez wakacje kredytowe?
Wiceprezes PKO Banku Polskiego kierujący pracami zarządu, Paweł Gruza powiedział, że PKO BP w III kwartale 2022 wykazał się bardzo dobrą sprzedażą i osiągnął zadowalające wyniki finansowe z tytułu odsetek, prowizji i opłat. Jednak duży koszt wakacji kredytowych przyczynił się do odnotowania w tym okresie straty netto na poziomie 237 mln zł.
„Wspieramy polską gospodarkę, pomagamy polskim przedsiębiorstwom w finansowaniu ich operacji i działań” - mówił wiceprezes PKO BP. „Zdajemy sobie sprawę, że przed firmami stoją wyzwania związane z cenami surowców. Pomagamy przedsiębiorstwom w zachowaniu stabilności działania i rozwoju” - zaznaczył.
Sektor bankowy liczy na wzrost zainteresowania inwestorów indywidualnych ofertami lokat i kredytów. PKO BP już dostrzega pozytywne reakcje klientów. „Zmieniliśmy nasze zasady oprocentowania lokat i to spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem klientów indywidualnych” - przyznał prezes Gruza. „Cały czas monitorujemy sytuację na rynku. Monitorujemy sytuację społeczną i będziemy odpowiednio reagować i modyfikować naszą ofertę” - dodał wiceprezes PKO BP.
„Sektor bankowy powinien stanowić pewien bufor zabezpieczający gospodarkę przed kumulacją kryzysów” - uważa Gruza. Wychodzimy z bardzo szczególnej sytuacji pandemicznej, mamy do czynienia z wysoką inflacją, wzrostem cen nośników energii. Sytuację utrudnia również sytuacja za naszą wschodnią granicą” - powiedział Gruza.