Wielki kryzys w Niemczech
Bundestag w Niemczech ma głosować nad wotum zaufania 15 stycznia, powiedział Scholz w środę w Berlinie - podaje PAP. Wcześniej Scholz (SPD) odwołał ministra Lindnera (FDP), gdy ten zaproponował nowe wybory do Bundestagu. Kanclerz zaatakował Lindnera w swoim wystąpieniu. Powiedział, że minister finansów zbyt często zawodził jego zaufanie. "Poważna praca rządu nie jest możliwa w ten sposób", powiedział Scholz.
Wcześniej liderzy partii koalicji rządowej: SPD, Zielonych i FDP spędzili dwie i pół godziny na omawianiu sposobów wyjścia z kryzysu koalicyjnego. W centrum dyskusji znalazło się to, jak załatać miliardową dziurę w budżecie na 2025 r. i przywrócić niemiecką gospodarkę na właściwe tory.
Jakiś czas temu Lindner ogłosił "jesień decyzji" dla koalicji, przypomniała agencja dpa. Miał na myśli przede wszystkim przyszłoroczny budżet, który miał zostać uchwalony w Bundestagu 29 listopada. Chodziło mu również o strategię wyprowadzenia Niemiec z kryzysu gospodarczego. Przedstawił sugestie, które spotkały się ze znacznym oporem ze strony SPD i Zielonych i zaostrzyły spór w koalicji.
Co czeka niemiecką gospodarkę
Przypomnijmy, że niemiecka gospodarka jest w bardzo złej kondycji. Państwo coraz bardziej pogrąża się w kryzysie gospodarczym i politycznym. Najgwałtowniejsze spadki obserwuje się w przetwórstwie przemysłowym, słabo oceniana jest też sytuacja w handlu i budownictwie. Sytuacji ekonomicznej nie poprawiają zawirowania polityczne. Czy rok 2025 będzie rokiem wielkiego kryzysu w Niemczech. Co stanie się z dotychczasową potęgą gospodarczą. Ostatnie lata nie są dla niej najlepsze.