Minister nauki ma kilka mieszkań, ale może pobierać dodatek mieszkaniowy
Minister nauki Dariusz Wieczorek (Lewica) jest w ramach współwłasności małżeńskiej współwłaścicielem domu, czterech mieszkań i domku letniskowego. Z oświadczenia majątkowego Wieczorka wynika, że dom jest wart 1,2 mln zł, mieszkania 1,4 mln zł, a domek letniskowych 650 tys. zł. Jak się jednak okazuje, minister pobiera z Kancelarii Sejmu dodatek na wynajem mieszkania w Warszawie, który wynosi 4 tys. zł.
W rozmowie z money.pl Wieczorek wyjaśnił, że pobiera dodatek, bo wszystkie nieruchomości, których jest współwłaścicielem znajdują się w województwie zachodniopomorskim, więc daleko od stolicy, która jest jego obecnym miejscem pracy. Dodał także, że wysokość ryczałtu na mieszkanie odpowiada miesięcznym kosztom mieszkania w hotelu poselskim.
Jak wynika z przepisów Kancelarii Sejmu, dodatek mogą otrzymywać posłowie, którzy nie są zameldowani w Warszawie, nie mają tytułu prawnego do lokalu w stolicy i nie są zakwaterowani w Domu Poselskim.
Kontrowersje wokół dodatkowy mieszkaniowych z Sejmu
O podobnej sytuacji niedawno informował Radek Karbowski, autor serwisu "Skrót Polityczny", który zauważył, że dodatki mieszkaniowy pobiera małżeństwo posłów Kinga Gajewska i Arkadiusz Myrcha - łącznie otrzymują 7750 zł na wynajem mieszkania w Warszawie. Sprawa była o tyle kontrowersyjna, że Gajewska w 2023 roku mówiła, że mieszka w Błoniu, które jest od Sejmu oddalone godzinę drogi pociągiem. Jej mąż wyjaśniał później, że i tak muszą wynajmować mieszkanie w Warszawie i nie będą się tłumaczyć z dodatku, który im przysługuje.
"Fakt" z kolei przytoczył przykład Kropiwnickiego (Koalicja Obywatelska), który ma aż 12 mieszkań, ale ponownie - żadne z nich nie jest w Warszawie - więc pobiera dodatek z Kancelarii Sejmu.
Szymon Hołownia zapowiedział kontrole dodatków pobieranych przez posła, ale jak się później okazało, komisja etyki poselskiej nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Również minister zdrowia Izabela Leszczyna mówiła w RadiuZet, że "od zawsze i na całym świecie jest zasada, że za takie mieszkanie płaci Kancelaria Sejmu". Dodała również, że Myrcha i Gajewska mają trójkę dzieci, a sami są bardzo aktywni w Sejmie.
Polecany artykuł: