- Handlowcy ocenili, że sklepy internetowe działają na tej samej zasadzie i w tej samej branży, więc nie ma powodu, aby ich wyłączać z obciążenia nowym podatkiem - wyjaśnia Kowalczyk w programie #dziejesienazywo.
Zobacz również: Masz firmę? W 2016 roku zapłacisz wyższy ZUS
Jak jednak dodaje minister, pierwotnie rząd Beaty Szydło nie planował objąć e-sklepów nową daniną. Zmieniło się to w momencie kiedy z projekty podatku handlowego wyrzucono kryterium powierzchni usługowej (zakładano 250 m2).
Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów zaznacza, że najwyższa stawka podatkowa nie powinna być dużo większa niż 2 proc.
Źródło: Money.pl