Program jest adresowany nie tylko do Polaków, ale do każdego kto chce prowadzić działalność tego typu w Polsce.
- Firmy otrzymają pomoc nie tylko w fazie inkubacji i akceleracji, ale również na etapie dalszego rozwoju oraz ekspansji międzynarodowej. To największy tego rodzaju program w Europie Środkowo-Wschodniej, adresowany również do podmiotów zagranicznych - czytamy w komunikacie.
ZOBACZ TEŻ: Nowa przedsiębiorczość. Jak w Polsce działają startupy?
Program wzorowany jest na francuskim French Tech Ticket czy brytyjskim Tech Nation Visa, które umożliwiają rozkręcać innowacyjne biznesy, a obcokrajowcy w teamie są mile widziani.
- W rezultacie w ciągu najbliższych 7 lat w Polsce ma szansę powstać i rozwinąć działalność 1500 firm tworzących wysokiej jakości innowacyjne technologie zdolne konkurować na rynkach zagranicznych - przewiduje w komunikacie Ministerstwo.
ZOBACZ TEŻ: Jak zacząć ze start-upem [WIDEO]
Urzędnicy liczą, że taka konstrukcja ułatwi założenie biznesu np. Ukraińcom czy Rosjanom, a równocześnie sprowadzi know-how z zagranicy. Nad programem w różnych fazach - seed, akceleracyjnym, czy tzw. later stage, czyli skalowanie - wychodzenie w świat, mają czuwać Polski Fundusz Rozwojowy i Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Poszukiwane będą zwłaszcza odpowiedzi na potrzeby dużych korporacji o publicznym akcjonariacie. Już teraz rusza pierwszy etap programu - SCALE UP!
- To pierwszy uruchomiony komponent #StartInPoland, jako pilotażowy konkurs realizowany przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Posłuży on opracowaniu i przeprowadzeniu programów akceleracyjnych, w których start-upy – nowe spółki technologiczne – będą mogły rozwijać się we współpracy z dużymi firmami. Budżet pilotażowego konkursu to 35 mln zł i będzie trwał od 15 lipca do 15 września 2016 - podaje Ministerstwo.