Powołując się na bezpieczeństwo kraju, ustawa może doprowadzić do otwartego konfliktu gospodarczego z chińską potęgą gospodarczą. - Zawsze mieliśmy dobre stosunki z Chinami i tutaj polski powinien rząd trzymać się linii Unii Europejskiej, która nikogo nie wyklucza z budowy sieci 5G - przekonuje były ambasador RP w Pekinie, Krzysztof Szumski. Dyplomata przypomina, że Chiny to drugie światowe imperium gospodarcze na świecie, z którym nie możemy zniszczyć sobie relacji handlowych i politycznych.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polsce grozi wojna handlowa z Chinami. W tle walka o sieć 5G
Świat wielkiej polityki może uderzyć po kieszeni Kowalskiego, który zapłaci więcej nie tylko za usługi telekomunikacyjne, ale też za smartfon czy komputer, gdy z rynku znikną znane i niedrogi chińskie firmy jak Huawei czy Lenovo. W sondażu “Super Expressu” zapytaliśmy Polaków czy obawiają się wzrostu cen produktów i usług elektronicznych po wprowadzeniu zakazu działalności chińskich firm w naszym kraju. Aż 65 proc. ankietowanych powiedziało twierdząco, a jedynie 19 proc. jest przeciwnego zdania. Jeszcze więcej zapytanych - 75 proc. uznało, że Polska powinna być otwarta dla różnorodnych dostawców sprzętu i usług - w tym pochodzących z Azji. Tutaj zaledwie 12 proc. badanych odpowiedziało przecząco.
Badanie przeprowadził Instytut Badań Pollster w dniach 16-17 września 2020 roku na próbie 1045 dorosłych Polaków.