Z dnia na dzień życie wokół nas staje się coraz bardziej skomplikowane. Wizyta w sklepie ze sprzętem domowym czy w oddziale banku wymaga od nas wiedzy o dostępnych tam produktach i usługach. Często żartuje się, że w dzisiejszych czasach, by być konsumentem, trzeba mieć wysokie kwalifikacje. Im ważniejszej dziedziny naszego życia dotyczy dany produkt czy usługa, tym więcej potrzebujemy informacji i czasu na jej analizę. Tak jest na przykład, kiedy chcemy ulokować nasze oszczędności. Co jednak zrobić, jeśli nie znamy się na finansach ani też nie mamy czasu śledzić tego, co się dzieje w gospodarce? To pytanie zadaje sobie na świecie wiele milionów ludzi. I właśnie z myślą o nich kilkadziesiąt lat temu powstały fundusze inwestycyjne.
Fundusze to najprostsza i jak ocenia wielu ekonomistów - najtańsza forma inwestowania. Wystarczą nawet niewielkie sumy, by móc lokować w jednostki uczestnictwa funduszu. Środki te inwestowane są przez zespół ekspertów zarządzających funduszem. To do ich obowiązków należy pilnowanie, by nasze pieniądze pracowały jak najlepiej. Oznacza to dla nas dużą wygodę, ponieważ nie musimy tracić czasu na doglądanie, co się dzieje z oszczędnościami. Nie musimy też mieć wiedzy inwestycyjnej. Od tego są zarządzający funduszem. Praktyka pokazuje, że dobrą strategią jest traktowanie inwestycji długoterminowo. W innym przypadku, bez odpowiedniego doświadczenia, możemy mieć pokusę wypłacenia środków zbyt wcześnie. Warto zaakceptować fakt, że wartość naszej inwestycji będzie się wahać. Jest to naturalna cecha inwestycji. Pamiętajmy, że fundusze inwestycyjne to nie tylko zespół fachowców, ale i cały system kontroli. W tym również Komisji Nadzoru Finansowego, która pilnuje, by uczestnicy funduszy mogli spać spokojnie.