Program „Dobry start” to 300 zł jednorazowego wsparcia dla wszystkich uczniów, bez względu na dochody rodziny. Szacuje się, że roczny koszt realizacji programu wynosi ok. 1,4 mld zł. Od początku jego funkcjonowania do rodzin trafiło już 2,67 mld zł, a pomoc otrzymuje rocznie ok. 4,5 mln uczniów. Rząd Zjednoczonej Prawicy prowadzi kompleksową politykę prorodzinną.
- Wspieramy rodziców małych dzieci, dofinansowując – z programu „Maluch plus” – tworzenie nowych miejsc opieki w żłobkach i klubach dziecięcych, wprowadziliśmy program „Rodzina 500 plus”, w ramach którego wszystkie dzieci otrzymują świadczenie wychowawcze, a dla uczniów mamy właśnie „Dobry start” i wyprawki, za które rodzice mogą kupić dzieciom podręczniki, przybory szkolne czy wymarzony piórnik – mówi minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg. Minister dodaje jednak, że to do każdej rodziny należy decyzja, na co przeznaczyć świadczenie. – Niczego rodzicom nie narzucamy. Najlepiej znają potrzeby swoich dzieci – dodaje Maląg. 1 lipca ruszył nabór wniosków o świadczenie w ramach trzeciej już edycji programu. Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej do tej pory przyznano już 1,71 mln świadczeń.
Inwestycja w edukację
Świadczenie przysługuje na każde dziecko uczące się w szkole aż do ukończenia przez nie 20. roku życia, a także dzieci niepełnosprawne, uczące się w szkole do ukończenia przez nie 24. roku życia. Co ważne, od ubiegłego roku świadczenie przysługuje również rodzicom uczniów szkół dla dorosłych i policealnych. Wsparciem objęte są dzieci wychowujące się zarówno w rodzinach, jak i te przebywające w pieczy zastępczej. Wnioski o świadczenie dla dzieci przebywających w pieczy zastępczej przyjmowane są przez powiatowe centra pomocy rodzinie. Składać je mogą rodzina zastępcza, osoba prowadząca rodzinny dom dziecka, dyrektor placówki opiekuńczo-wychowawczej i dyrektor regionalnej placówki opiekuńczo-terapeutycznej.
– Traktujemy to świadczenie jako element wyrównywania szans dla wszystkich uczniów rozpoczynających rok szkolny, ale też jako inwestycję w edukację dzieci. Dlatego też rodziny otrzymają wsparcie niezależnie od osiąganego przez nich dochodu – mówi Marlena Maląg.
Jednocześnie dodaje, że świadczenie „jest zwolnione od podatku oraz nie wlicza się do dochodu przy korzystaniu z innych form pomocy socjalnej. To oznacza, że otrzymanie wsparcia z programu nie spowoduje utraty zasiłku z pomocy społecznej.
– Dzięki tym wszystkim rozwiązaniom więcej pieniędzy zostaje w domowym budżecie – podkreśla minister.
Przy okazji startu nowej edycji programu pojawiło się sporo nieoczywistych pytań z nim związanych. Rodzice zastanawiają się chociażby nad tym, czy świadczenie może zostać zajęte przez komornika. Minister Marlena Maląg uspokaja: wsparcie z programu nie podlega egzekucji komorniczej. Niemniej jednak zastrzega, by zawczasu wykonać pewne kroki, aby uniknąć nieporozumień.
–Te nieporozumienia mogą wyniknąć z powodu zajęcia przez komornika rachunku bankowego, na którym znajdują się środki z programu. Osoba, wobec której prowadzona jest egzekucja komornicza, powinna ustalić z gminnym organem, w którym składany jest wniosek, inną formę wypłaty świadczenia – mówi minister Maląg. Takim sposobem może być np. przekaz pocztowy.
Wniosek przez internet lub na papierze
Aby otrzymać wsparcie z programu „Dobry Start”, należy złożyć odpowiedni wniosek. Mogą to zrobić mama lub tata dziecka, opiekun prawny lub faktyczny dziecka, aw przypadku dzieci przebywających w pieczy zastępczej – rodzic zastępczy, osoba prowadząca rodzinny dom dziecka lub dyrektor placówki opiekuńczo-wychowawczej. Wnioski można składać – od 1 lipca – drogą elektroniczną przez portal Emp@tia, bankowość elektroniczną lub portal usług elektronicznych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wnioski można składać też w tradycyjnej, papierowej formie –podczas wizyty w urzędzie lub za pośrednictwem poczty. Z tego rozwiązania rodzice mogą skorzystać od 1 sierpnia.
– Gorąco zachęcam jednak do składania wniosków przez internet. Jest to nie tylko szybszy i wygodniejszy sposób na załatwianie tego typu spraw, ale przede wszystkim bezpieczniejsze rozwiązanie. W dobie panującej pandemii ważne jest, abyśmy wszyscy byli zdrowi inie narażali też innych w naszym najbliższym otoczeniu – apeluje minister Maląg.
Warto również podkreślić, że świadczenie nie podlega unijnej koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. Innymi słowy: to gmina samodzielnie ustala prawo do świadczenia inie przekazuje wniosku do wojewody, nawet jeśli jeden z rodziców dziecka przebywa poza granicami kraju –w państwie Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub w Szwajcarii.
Rodzice mają sporo czasu
Rodzice nie muszą się spieszyć ze złożeniem wniosku. Zgodnie z przepisami mają oni na to czas do 30 listopada. Warto o tym pamiętać, ponieważ wnioski złożone po tym terminie nie zostaną rozpatrzone, a prawo do świadczenia po prostu przepadnie. Kiedy wsparcie trafi do rodzin? Jeśli wniosek został złożony w sierpniu, wówczas wypłata świadczenia odbędzie się nie później niż do 30 września. Gdy rodzice zdecydują się złożyć taki wniosek później, świadczenie zostanie wypłacone w ciągu dwóch miesięcy.