Części ciała chętnie ubezpieczają nie tylko gwiazdy muzyki czy filmu, ale i sportowcy. Np. światowej sławy piłkarz Cristiano Ronaldo ubezpieczył nogi na 100 mln euro (439 mln zł). W porównaniu z nim skromnie wypada Robert Lewandowski, który, jeśli na boisku przydarzy mu się groźna kontuzja dolnych kończyn, dostanie 50 mln zł.
ZOBACZ TEŻ: Lewandowski, Kożuchowska, Wellmann… [TOP 50 WPŁYWOWYCH GWIAZD]
Ubezpieczenie nóg cieszy się też popularnością w świecie show-biznesu. Piosenkarka Rihanna wyceniła swoje kończyny na milion dolarów (3,94 mln zł), Tina Turner dostanie za uszczerbek na tej części ciała 3 mln dolarów (ok. 12 mln zł), a niesamowicie ostatnio popularna piosenkarka Taylor Swift dostanie 40 mln dolarów (ok. 160 mln zł), kiedy podczas trasy koncertowej czy w studiu nagrań jej nogi zostaną uszkodzone w jakikolwiek sposób.
Gwiazdy ubezpieczają też inne części ciała czy swoje cenne atrybuty. Wspomniana wcześniej Tina Turner ma wykupioną polisę na struny głosowe wartą 300 tys. dolarów (ok. 1,2 mln zł), a jeszcze bardziej swój głos ceni Bruce Springsteen, który ubezpieczył go na 5,6 mln dolarów (22 mln zł).
ZOBACZ TEŻ: Znika banknot 500 euro, nie będzie też 100-dolarówki?
Wśród bardziej kontrowersyjnych polis znajdziemy ubezpieczenie... penisa Micka Jaggera, który wyceniono na 1,5 mln dolarów (ok. 6 mln zł), pośladki Jennifer Lopez warte 27 mln dolarów (106 mln zł) czy piersi Dolly Parton i Madonny – gwiazdy ubezpieczyły swoje cenne części ciała na kwotę, odpowiednio, 600 tys. dolarów (ok. 2,4 mln zł) i 2 mln dolarów (ok. 8 mln zł).
Źródło: metrocafe.pl
Na polisy gwiazd idą miliony dolarów. Kto i co ubezpieczył?
Kwoty, które gwiazdy przeznaczają na ubezpieczenie swoich drogocennych części ciała są tak wysokie, że przeciętny zjadacz chleba nie widzi ich nawet w najśmielszych snach. Wystarczy wspomnieć o ubezpieczeniu piosenkarki Mariah Carey, która, jeśli będzie miała jakąkolwiek kontuzję nóg, otrzyma… miliard dolarów (3,94 mld zł). I nie jest jedyna!