Nowe skanery na lotniskach
Dla wielu podróżujących kontrola bezpieczeństwa na lotnisku, to jeden z najbardziej stresujących elementów podróży. Wyciąganie płynów, laptopów i innych przedmiotów elektronicznych z bagażu podręcznego stało się standardem. Na szczęście, dzięki postępowi technologicznemu, ta uciążliwa procedura może wkrótce odejść do lamusa. Komisja Europejska (KE) dała zielone światło dla wdrożenia nowej generacji skanerów bezpieczeństwa, które mogą zrewolucjonizować sposób, w jaki przechodzimy kontrolę na lotniskach.
Anna Kaisa Itkonen, rzeczniczka KE, poinformowała we wtorek, że na wybranych lotniskach w Unii Europejskiej zostanie zniesiony limit 100 ml na płyny przewożone w bagażu podręcznym. Ta zmiana jest możliwa dzięki wprowadzeniu zaawansowanych skanerów bezpieczeństwa, które wykorzystują technologię tomografii komputerowej do tworzenia szczegółowych obrazów 3D bagażu.
Technologiczna rewolucja na lotniskach
Nowe skanery, oznaczone jako C3, stanowią przełom w technologii bezpieczeństwa lotniczego. W przeciwieństwie do starszych urządzeń, skanery C3 wykorzystują tomografię komputerową, która pozwala na dokładniejsze i bardziej szczegółowe skanowanie zawartości bagażu. Dzięki temu, system jest w stanie skuteczniej wykrywać materiały wybuchowe i inne przedmioty zabronione, bez konieczności wyjmowania płynów i laptopów z torby.
Technologia tomografii komputerowej umożliwia tworzenie trójwymiarowych obrazów bagażu, co pozwala operatorom na dokładne przeanalizowanie jego zawartości. Skanery C3 potrafią automatycznie identyfikować potencjalne zagrożenia, co znacznie przyspiesza proces kontroli bezpieczeństwa i zmniejsza ryzyko popełnienia błędu przez człowieka.
Tu skorzystasz z nowej technologii
Decyzja KE dotyczy 700 urządzeń rozmieszczonych w 21 państwach członkowskich Unii Europejskiej. Oznacza to, że nie wszystkie lotniska w UE wprowadzą natychmiastowe zmiany w procedurach bezpieczeństwa. Anna Kaisa Itkonen podkreśliła, że "nie oznacza to zatem, że teraz wszyscy pasażerowie w całej UE mogą zabierać ze sobą większe pojemniki z płynami".
Lotniska, które zainwestowały w nowe skanery, będą mogły zaoferować pasażerom bardziej komfortowe i efektywne przejście przez kontrolę bezpieczeństwa. Podróżni nie będą musieli już pamiętać o pakowaniu płynów w małe pojemniki i umieszczaniu ich w przezroczystych woreczkach. Zniknie również konieczność wyjmowania laptopów i innych urządzeń elektronicznych z bagażu podręcznego.
Wprowadzenie nowych skanerów wiąże się z koniecznością odpowiedniego poinformowania pasażerów o zmianach w procedurach bezpieczeństwa. Jak dodała Anna Kaisa Itkonen, obowiązek poinformowania pasażerów o tym, czy korzystają z tej najnowszej technologii, czy też nie, będzie spoczywać na lotniskach. Lotniska powinny zadbać o jasne i czytelne komunikaty, aby uniknąć zamieszania i opóźnień podczas kontroli bezpieczeństwa. Informacje o nowych procedurach powinny być dostępne na stronach internetowych lotnisk, w aplikacjach mobilnych oraz na tablicach informacyjnych w terminalach.
Rozwój technologii
Proces wdrażania nowych technologii na lotniskach jest ciągły. Anna Kaisa Itkonen powiedziała, że istnieją także inne typy tych nowych skanerów bezpieczeństwa, których ocenę dalej prowadzi Europejska Konfederacja Lotnictwa Cywilnego (ECAC). Po zakończeniu analizy szczegółów technicznych, ECAC przekaże swoją ocenę KE, która będzie mogła ostatecznie zatwierdzić użycie kolejnych urządzeń. - Proces, aby lotniska mogły uruchomić te zaawansowane skanery, jest więc kontynuowany - podkreśliła.
Oznacza to, że w przyszłości możemy spodziewać się dalszego rozwoju technologii bezpieczeństwa na lotniskach i stopniowego wdrażania nowych rozwiązań na kolejnych lotniskach w Europie i na świecie.
