Kontrowersyjne warsztaty rozpoczęły się 11 lutego w Zebrzydowicach w województwie śląskim. Ich organizatorem jest Fundacja Filome, której założyciele, Anna i Grzegorz Powidłowie, jak sami podkreślają, mają „wiecznie niespokojne serca”, które nakazują im działać. A na swoją działalność znajdują czas mimo wychowywania pięciorga dzieci. Jednym z zadań fundacji jest zebranie kilku milionów złotych na uruchomienie własnej szkoły (Powidłowie są entuzjastami edukacji domowej, dlatego też ich dzieci do szkoły nie chodzą) oraz założenie enigmatycznie brzmiącej „osady dla rodzin”.
ZOBACZ TEŻ: Skandaliczny trening motywacyjny w jednym z banków
W jakiś sposób pieniądze trzeba zebrać. Powidłowie wpadli więc na pomysł organizacji warsztatów „Mąż przywódca. O władzy mężczyzny w domu” dla panów oraz „Geniusz kobiecości – posłuszna żona” dla pań. Udział w jednodniowym kusie kosztował 109 zł, a w promocji 87 zł. Według relacji jednaj z uczestniczek cytowanej przez „Newsweek” przyszło ok. 100 osób – głównie małżeństwa w wieku 30-40 lat. – Pan Grzegorz na szkoleniu mówił o tym, że kobieta jest raczej słaba, należy ją chronić i dlatego powinna być posłuszna. Mówił, że to wynika z genetyki, mężczyzna jest silniejszy i że są takie geny, które sprawiają, że jest mądrzejszy i lepiej zarządza. Dlatego też bardziej nadaje się do pracy, a kobieta do zajmowania się dziećmi – opowiada uczestniczka.
„Z materiałów promocyjnych wynika, że inspiracją do szkolenia był biblijny „List do Kolosan” świętego Pawła, w którym pada słynne wezwanie - „żony, bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu” - podkreśla z kolei innpoland.pl, który załącza również pytanie, na które odpowiedź miały dać warsztaty, czyli „czy [posłuszeństwo żony wobec męża – red.] to aby na pewno przeżytek, wspomnienie minionych epok?”. Tu wypadałoby chyba zadać inne pytanie: jaki sens ma organizowanie warsztatów, na których wmawia się kobietom, że są głupsze od mężczyzn?
ZOBACZ TEŻ: Organizacja szkoleń - jeden z naszych "45 pomysłów na biznes"
– To okropne, że organizatorzy takich warsztatów próbują wrócić do raju, który został już dawno utracony. Raju w którym panował zwykły seksizm – mówi w „Newsweeku” teolog Jarosław Makowski. - Gdybyśmy mieli traktować dosłownie słowa, które znajdują się w Biblii, to do dziś chrześcijanie musieliby uznawać podział na zwierzęta czyste i nieczyste, i w konsekwencji nie mogliby jeść wieprzowiny – dodaje z kolei ksiądz i publicysta Kazimierz Sowa.
Źródła: newsweek.pl, innpoland.pl, fundacjafilome.pl, dziennikbaltycki.pl
Na warsztatach za 100 zł „posłuszne żony” dowiedziały się, że są głupsze od mężczyzn!
109 zł – dla jednych to kwota śmieszna, dla innych ogromna. Idealnie byłoby, gdyby można ją zainwestować w rozwój osobisty. I wydawało się, że taką właśnie szansę daje wyznająca chrześcijańskie wartości Fundacja Filome tym, którzy zdecydują się na udział w ich szkoleniu, które właśnie 109 zł kosztowało. Tymczasem, jak wynika z relacji uczestników, kobiety obecne na spotkaniu dowiedziały się, że są głupsze od mężczyzn, a jednym z obowiązków żony jest posłuszeństwo mężowi.