Kwota do wygrania w Powerball kumuluje się od listopada, kiedy trafić można było 40 mln dol. (ok. 160 mln zł). Nikomu się to jednak nie udało i po losowaniu w ostatnią sobotę, 9 stycznia, pula nagród wzrosła do 1,3 mld dolarów. Aby zdobyć te pieniądze, należy poprawnie wytypować pięć spośród 69 liczb oraz jedną dodatkową z puli 26 liczb (to właśnie ta dodatkowa liczba jest tytułowym „powerball”).
ZOBACZ TEŻ: Najwyższe wygrane w historii
Zasady najpopularniejszej w Stanach loterii zmieniły się w październiku 2015 r. - wcześniej trzeba było wytypować 5 spośród 59 liczb oraz dodatkową spośród 35. Zmiana zasad gry znacznie zmniejszyła prawdopodobieństwo wygranej, stąd też tak szybko mamy do czynienia z gigantyczną kumulacją. Czy tym razem bank zostanie rozbity? Przekonamy się już w środę. Jeśli komuś uda się wygrać, będzie miał dwie opcje. Albo od razu zgranie 800 mln dol. (ok. 3,2 mld zł), albo poczeka i w ciągu 29 lat w transzach otrzyma pełną kwotę.
Źródła: tvp.info, lottoland.pl
Najwyższa kumulacja w historii! Do wygrania 5,2 mld zł
Ameryka oszalała! Już za dwa dni, w środę, 13 stycznia, ktoś, kto trafnie obstawi sześć liczb w tamtejszej loterii Powerball, może się wzbogacić o 1,3 mld dolarów (ok. 5,2 mld zł). To największa kumulacja w historii loterii, ale, aby rozbić bank, trzeba mieć nie lada szczęście. Szansa na wygraną to 1:300 mln! Dla porównania, prawdopodobieństwo trafienia szóstki w polskim Lotto to 1:14 mln.