Nauczyciele sami zapłacą za podwyżkę pensji. Szokujący pomysł minister Zalewskiej

2018-01-24 16:17

Ministerstwo Edukacji Narodowej ma dla nauczycieli dwie wiadomości. Dobra jest taka, że otrzymają oni podwyżkę od 1 kwietnia tego roku. Zła jest taka, że pieniądze na podwyżki będą pochodziły z dodatku mieszkaniowego dla nauczycieli, który z tego powodu zostanie im odebrany. Taki szokujący pomysł przedstawiła minister edukacji narodowej Anna Zalewska w piśmie do oświatowych związków zawodowych.

- Ujawniamy źródło sfinansowania 5 proc. podwyżek od 1 kwietnia (od 114 do 157 zł brutto). Ministerstwo edukacji przyznaje, że zostaną one sfinansowane ze środków pochodzących ze zlikwidowanego w tym roku - przez MEN - dodatku mieszkaniowego - piszą przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Zobacz też: Wróci boom na szkoły zawodowe? Zalewska zapowiada rewolucję [WIDEO]

Z przytoczonego fragmentu listu, pod którym swój podpis złożyła Anna Zalewska, dowiemy się, że „od 1 kwietnia 2018 roku nastąpi wzrost wynagrodzenia średniego nauczycieli o 5,35 proc., w tym podwyższenie kwoty bazowej dla nauczycieli o 0,35 proc. związane ze zmianami ustawy Karta Nauczyciela – przesunięcie środków wydatkowanych dotychczas na dodatek mieszkaniowy".

Sprawdź koniecznie: Ile zarabia Anna Zalewska minister edukacji [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]

 

Źródło: portalsamorzadowy.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze