
Nawrocki o kwocie wolnej od podatku
Prezydent elekt Karol Nawrocki zadeklarował gotowość do współpracy z rządem w kluczowych obszarach. W wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" zapowiedział, że "rząd może liczyć, że podpiszę ustawę wprowadzającą kwotę wolną od podatku na poziomie 60 tys. zł rocznie". To ważna deklaracja, która może wpłynąć na sytuację finansową milionów Polaków.
Nawrocki podkreślił, że głosowali na niego wyborcy o różnych poglądach. "W II turze poparła mnie także część zwolenników kandydatów o poglądach lewicowych... To spore zaskoczenie, ale też jasny sygnał, że jestem człowiekiem, który potrafi łączyć. Postaram się ich nie zawieść" – zapewnił.
Nawrocki pomoże Tuskowi?
Prezydent elekt wyraził przekonanie, że może pomóc premierowi Donaldowi Tuskowi. "Nie mówię tym samym, że zamierzam podpisać z Donaldem Tuskiem rozejm, ale myślę, że są sprawy, w których mogę mu pomóc" – powiedział. Jedną z nich jest kwota wolna od podatku. Jeśli Sejm nie przyjmie ustawy, sam wystąpi z inicjatywą. Odnosząc się do listy 100 konkretów odparł: "tak, zrobię Donaldowi Tuskowi te konkrety". Podkreślił też wagę bezpieczeństwa.
Ustawa o osobie najbliższej i polityka zagraniczna
Nawrocki jest gotów do dyskusji o ustawie o statusie osoby najbliższej, ale bez "ideologicznych +wrzutek+". Zapowiedział spotkanie z ministrem Sikorskim ws. nominacji ambasadorskich, ale "nie pozwoli podważać konstytucyjnych prerogatyw prezydenta".
Nawrocki ma "dwie czerwone linie: Ryszard Schnepf i Bogdan Klich". "Nie odpuszczę, bo wiem, że obaj panowie nie są w stanie służyć Polsce godnie" – argumentował. Dodał, że są lepsi kandydaci, "wysokiej klasy specjaliści", ale są "dziś niestety zakładnikami Klicha i Schnepfa".
Polecany artykuł: